Na ostatnim wyścigu pogoda nie była do końca przejrzysta, gdyż było pochmurnie, a deszcz stał pod znakiem zapytania, który nie przeszkodził w rywalizacji kierowców. Kierowców czekało 9. okrążeń, długiego toru, przy czym okrążenie trwało w granicach 3:30.

Po pokonaniu okrążenia formującego (okrążenie toru liczy 13.64 km), 15. kierowców ustawiło się na starcie, ponieważ podczas okrążenia formującego odpadł ze stawki Kryspin Słomiński (Lotos), mający problem z autem. Gdy więc reszta kierowców ustawiła się na polach startowych, które były niezwykle blisko siebie rozpoczęło się.

Pozycję po starcie utrzymał Bogusz, przed Andrzejewskim i Pawińskim. Pozycję stracił Łukasz Jasiński (OAK), na rzecz kierowcy DFP. Szykanę przestrzelił Cezary Kołcz (Audi), jednak nie sprawił tym większego bałaganu. Kierowcy umiejętnie przejechali pierwszy zakręt nie doprowadzając do kolizji.

Kiedy kierowcy wjechali na najdłuższą prostą, każdy z nich zaczął rozwijać jak największe prędkości. Po przejechaniu pierwszej z dwóch szykan o 11. pozycję walczyć zaczął Płonka (Lotos), Kargol (Force India), Paruch (HRT) i Wolkiewicz (Petronas). Najwięcej skorzystał ten ostatni, gdyż przesunął się za Dawida, czyli na 12. miejsce.

Z przodu stawki tasowali się Bogusz i Andrzejewski (P1.), oraz Pawiński, Jasiński i Kołcz (( Audi) P3). Przez kilka okrążeń w takim szeregu podążali za sobą, jednak w końcu Mateusz wyprzedził Pawła i odskoczył mu na bezpieczną odległość.

Dziesiątka prezentowała się następująco: Bogusz, Andrzejewski, Pawiński, Jasiński, Kołcz, Kaczyński (HRT), Kuszel (DFP), Pieczykolan (Audi), Prus (Hoonigan) i Żmudziński (Petronas), jednak kilka zakrętów dalej Żmudziński awansował przed Prusa, podobnie jak Kuszel z Kaczyńskim wymienili się pozycjami.

O czwartą lokatę zażarcie walczył Kołcz i Jasiński. Mimo, że żaden z nich nie odpuszczał, to nie doszło do wypadku, a dzięki wzajemnemu "holowaniu" się, dojechali do Pawińskiego. Ostatnie miejsce zajmował Kargol, który otrzymał karę Stop&Go z niejasnego powodu.

Na kilka okrążeń przed końcem Jasiński i Pawiński zaczęli naciskać Andrzejewskiego, który jechał na 2. pozycji. Ostatecznie żaden z nich nie podjął próby ataku, a kierowca ART mógł zadowolić się 2. miejscem na mecie. Do piątki wskoczył Kaczyński, który jednak w samej końcówce został wyprzedzony przez Kołcza.

Wyścig wygrał Mateusz Bogusz, przed Pawłem Andrzejewskim i Marcelem Pawińskim. Piątkę zamknął Łukasz Jasiński i Cezary Kołcz. W punktach znaleźli się jeszcze: Kaczyński, Płonka, Kuszel, Pieczykolan i Prus. Bez punktów wyjechał Żmudziński, Paruch i Nowak (Ferrari). Tylko dwóch, z 16. kierowców nie ukończyło wyścigu: Wolkiewicz, który rozbił swój bolid i wspomniany wcześniej Słomiński, który miał problemy z bolidem.

Sezon został zakończony, a do nowego czeka nas sporo czasu. Kierowcy więc mogą udać się na zasłużony wypoczynek i z niecierpliwością oczekiwać kolejnego, emocjonującego sezonu. Do zobaczenia wkrótce na torze!

Wyścig:

Paweł Andrzejewski:
14.5 w 12:45, 17:37, 19:44, 20:17, 26:48 - brak kary
16.1 w 31:50 - brak kary

Cezary Kołcz:
+2 PK za 10.5 (10.3)

Maciej Paruch:
+1 PK za 10.5 (10.3)

Dawid Płonka:
+3 PK za 10.5 (10.3)

Krzysztof Pieczykolan:
+2 PK za 10.5 (10.3)

Max Prus:
+1 PK za 10.5 (10.3)