Ligowa GP2 już niejednokrotnie rywalizowała w Japonii, lecz tylko na torze Suzuka. Przyjrzyjmy się bliżej więc obiektowi, na którym kiedyś rozegrano cztery ligowe wyścigi F1 oraz jeden z cyklu serii PSC. Tor liczy 4,563 km długości, w tym ponad kilometrowa prosta startowa, oraz 13 zakrętów (8 w prawo, 5 w lewo).

Okrążenie rozpoczynamy bardzo mocnym hamowaniem z prawie 300 km/h do blisko 70 km/h, by pokonać prawy nawrót, przechodzący w delikatny łuk na wyjściu. Zakręt numer 2 to niemal 90-stopniowe załamanie w lewo, jednak z łagodnym wierzchołkiem. Następuje po nim bardzo długi prawy, w którym odpowiednio trzeba dobrać gaz - nie może być go za dużo, by utrzymać samochód w linii jazdy, ale też nie może być go zbyt mało, by nie stracić czasu w tej części toru. Drugi sektor rozpoczyna się wolnym zakrętem w lewo, który na wyjściu powoli przechodzi w prostą z podjazdem pod górę. Na tym odcinku kierowcy muszą pokonać dwa delikatne prawe załamania, które nie wymagają odjęcia. Następnie znów mocne hamowanie, tym razem do szykany prawo-lewo-prawo, a chwilę po niej do pokonania jest następna szykana: prawo - lewo, gdzie już na wyjściu trzeba rozpocząć hamowanie do lewego zakrętu. Do końca okrążenia pozostaje już tylko długi prawy nawrót i kilkaset metrów prostej, gdzie kierowcy mogą chwilę odetchnąć od kręcenia kierownicą.

Faworyci? Nie można tu nie wskazać czołowej trójki poprzedniego sezonu, czyli Marcela Pawińskiego, Cezarego Kołcza i Aleksego Mainusza. Z tym że jednak Cezary przeniósł się do F1, więc pozostała dwójka panów będzie odgrywać czołowe role. Jednak pojawili się pewni kandydaci, którzy chętnie wyrwą im te przysłowiowe pierwsze skrzypce. Na czele tej grupy stać będą z pewnością Jacek Hamburg i Mateusz Kaczyński. Ten pierwszy był piekielnie szybki w kwalifikacjach (3 razy na 4 starty wywalczył Pole Position), zaś kierowca HRT w drugiej części sezonu często gościł w czołówce i wygrał nawet dwa wyścigi. Na kolejną zwyżkę formy liczy zmotywowany poprzednim sezonem Krzysztof Pieczykolan (2. miejsce na Algarve, pierwsze podium w karierze), a do czołówki na stałe będzie próbował się wbić Maciej Żmudziński, który dostał przecież kontrakt od samego DFP. Do stawki wraca trzeci kierowca sezonu II 2014, Karol Piękoś - on również może namieszać.

Zmiany zespołów w GP2 (I 2015 - II 2015):
Audi Sport - Yamaha World Racing Team
Tauron - Mercedes Blackberry
Lotos Team - Williams Martini Racing
Petronas GP - Rebellion Racing Team
Oak GP2 - Dragon Racing GP2 Division
Force India - Hyperion Racing by Yahoo
Virgin - Corvette Mobil 1 Racing
Hoonigan GP2 - Logitech Racing Team

Kierowcy - debiuty/powroty: Mateusz Kulesza, Jacek Hamburg, Maciej Wysmulski, Jakub Barański, Konrad Latosek, Bartłomiej Maciaszczyk, Karol Piękoś, Mateusz Majka, Paweł Jakowanis.

Nad niebem mogą pojawić się chmury, ale tylko niewielka ilość opadów jest przewidziana na sobotę. Istnieje więc małe prawdopodobieństwo że zobaczymy deszczową sesję już podczas pierwszego weekendu nowego sezonu. Początek rywalizacji dzisiaj o godzinie 20:00.