Ciężkie ciemne chmury wisiały nad torem Estoril, ale deszcz nie padał i dzięki temu kierowcy mogli w spokoju nauczyć się toru, a także popracować nad ustawieniami bolidu.

Przez większość treningu na czele wymieniali się obaj kierowcy WSL - Mateusz Dąbrowski i Mateusza Ziubiński. Dla nich ważne było, aby pokazać pełnię możliwości, ponieważ na pewno nie zobaczymy w kwalifikacjach Ziubińskiego. W treningu nie pojawili się obaj kierowcy FSP GT. Radosław prawdopodobnie nie pojawi się w kwalifikacjach, a Mateusz w ogóle nie wystartuje w tej rundzie, co może zwiastować problemy w klasyfikacjach.

Pod koniec treningu do głosu doszedł Patryk Krutyj, który jednak uważa, że może się jeszcze poprawić. Ostatecznie na ostatnim okrążeniu pomiarowym Jacek Hamburg uzyskał o niecałe 0.3 sekundy lepszy czas od Krutyja i wygrał trening. Ziubiński zakończył na trzecim miejscu, a Dąbrowski był czwarty. Piątkę uzupełnił drugi kierowca Red Bulla - Konrad Żerebiec. W treningu wystartowało tylko 12 kierowców i wszyscy przejechali czyste okrążenia, a także uzyskali wymagany próg czasowy.

Jutro o 18 kwalifikacje, które mimo braku kilku kierowców zapowiadają się arcyciekawie, zwłaszcza, że prognozy zapowiadają jutro ulewne opady deszczu.


KARY - Trening:

Jacek Hamburg:
+1 PK za 14.1

Konrad Żerebiec:
+1 PK za 14.1