Seria
GP2 | 17 listopada 2015
Hamburg wygrywa i obejmuje prowadzenie w klasyfikacji!
Jacek Hamburg (Williams) zwyciężył w emocjonującym wyścigu w Kanadzie. Podium uzupełnił Mateusz Majka (Hyperion) i Dawid Płonka (Mercedes). Po tym wyścigu poznaliśmy nowego lidera klasyfikacji kierowców!
Wyścig rozegrany został przy słonecznej pogodzie, przy temperaturze 24. stopni powietrza, oraz 37. asfaltu. Już na początku wyścigu poznaliśmy pierwszego pechowca, którym okazał się być Kryspin Słomiński (Mercedes).
Na starcie wyścigu kilku kierowców wykonało fal-start (Kuszel [Dragon], Andrzejewski [Hyperion], Brański [HRT]). Po pierwszym zakręcie na prowadzenie wyszedł Pawiński (ART). Niestety do pierwszego incydent doszło już przed 3. zakrętem. Andrzejewski wepchnął się wprost w bolid ART prowadzonego przez Pieczykolana, w efekcie czego kierowca ART musiał udać się do pit-lane po nowe skrzydło, oraz odrabiać straty. Kończąc sektor drugi Hamburg broniąc się przed Mainuszem (DFP) wjechał wprost pod zielony bolid, w efekcie kierowca niczym "kamikadze" przeleciał przez nawrót. Na szczęście obeszło się tylko ze stratą pozycji.
O drugą pozycję walczył Hamburg z Majką, przy czym Pawiński zaczął dyktować swoje tempo. Mainusz, który stracił ma początku wyścigu ostro wziął się za odrabianie i dwa okrążenia później już znalazł się na punktowanej pozycji, jednak ten wynik na pewno nie satysfakcjonował tego kierowcę.
Klasyfikacja po kilku okrążeniach wyglądała następująco: Pawiński, Hamburg, Majka, Płonka, Sowa (Logitech), Żmudziński (DFP), Rogozik (Dragon), Mainusz, Wolkiewicz (Rebellion) i Andrzejewski.
Kolejnym pechowcem okazał się być Wolkiewicz, który zderzył się z Dawidem Kuszel w wyniku czego wycofał się z wyścigu.
Podczas walki pomiędzy Pieczykolanem, a duetem HRT (Paruch i Brański), kolizję spowodował kierowca ART, w skutek czego wypchnął Parucha poza tor, a gdy wracał stracił skrzydło wjeżdżając wprost pod bolid winowajcy.
Na 15. okrążeniu kierowcy zaczynali odwiedzać swoich mechaników. Kółko później zjechał Płonka, a na końcu Hamburg. Taktyka "podcięcia" udała się Żmudzińskiemu, który wyprzedził Płonkę.
Zacięty boj toczył się o prowadzenie w wyścigu, oraz o pozycję 4-5. W tym drugim pojedynku górą okazał się Płonka, odjeżdżając Żmudzińskiemu.
Zacięta walka o prowadzenie trwała przez większość wyścigu, aż do feralnego dla kierowcy ART 26. okrążenia, kiedy to w ostatniej szykanie niespodziewanie awarii uległa jednostka napędowa. Kierowca był zmuszony do wycofania się z wyścigu, a Hamburg wygrywając objął prowadzenie w klasyfikacji.
Wyścig wygrał wcześniej wymieniony Hamburg, przed Majką i Płonką. Zaraz za podium wyścig ukończył duet DFP - Mainusz, Żmudziński. Szóste, solidne miejsce zdobył Rogozik, przed Sową. Punkty z Kanady wywiózł również Piękoś (Logitech), Pieczykolan i Paruch (HRT).
Nowym liderem w klasyfikacji został Hamburg, jednak ma tylko 3. oczka przewagi nad Pawińskim. Jeden wyścig może zredukować stratę do zera, a nawet powrócić do pierwotnego stanu. Kierowcy podczas tego weekendu odwiedzą po raz pierwszy tor Road America! Do zobaczenia na jednym, z dwóch wyścigów w USA!
Kary:
Damian Wolkiewicz:
+10 sek za 12.3a za 08:53 i 10:21.
+8 PK za 12.3a
14:22 - brak kary. Wina drugiego kierowcy.
Krzysztof Pieczykolan:
+8 sek za 13.5 w 05:34, 06:45, 10:54, 11:54
Brak kary w 09:44 - zysk mniejszy niż 0.3 sekundy na okrążeniu.
+8 PK za 13.5
+2.5 sek za 15.1
+2 PK za 15.1