FacebookYouTubeTwitchCupSell
WIADOMOŚĆ
Seria GT | 10 lutego 2016
Mistrzowski początek Mateusza Bogusza!
Aktualny mistrz serii GT wygrał pierwszy wyścig sezonu I 2016 na torze Bathurst. Podium uzupełniła dwójka Red Bulla - Jacek Hamburg i Konrad Żerebiec.
Na starcie wyścigów stawiło się 20 zawodników, gdyż pomimo zgłoszenia, udziału nie wziął Mateusz Sowa (Falken). Aż 19 kierowców z tej grupy było na sobotnich kwalifikacjach, więc układ sił był raczej uporządkowany. Warunki pogodowe były nieco niepewne, ale po małym zachmurzeniu, szybko nad torem zagościła słoneczna aura.

Start odbył się bez większych zmian. Właściwie na początku rzuciły się trzy informacje: Majka wyprzedził Hamburga i awansował Na P3, Patrykowi Rogozikowi z Łady tylną oponę przebił Kryspin Słomiński, natomiast stratę kilku pozycji zaliczył drugi z kierowców Gazpromu - Łukasz Dams, wypadając z TOP10.

Generalnie jak na standardy Mount Panoramy nie mieliśmy większych emocji. Wygląda na to, że kierowcy woleli pozycję zyskiwać na błędach rywali czy odpowiednim monecie zjazd do mechaników. Z drugiej strony auta już nie posiadały tak zróżnicowanych wartości spalania paliwa, więc teraz to głównie styl jazdy miał wpływ na tą część strategii.

Po olbrzymich stratach i kolejnych uszkodzeniach Rogozik odpadł z wyścigu. Z tyłu stawki też trudności na torze mieli Paweł Jakowanis (Pagani) oraz Mateusz Prażewski (Verizon). Cóż, debiutanci w GT poznali doskonale twardość barier w Bathurst, ale pomimo przygód, byli w stanie kontynuować jazdę.

Po kilkunastu minutach zrobiły się na torze trzy czołowe dwójki - M. Bogusz-Krutyj, Majka-Hamburg oraz Żerebiec-Majtyka. Niezbyt dobrze wizytę w Australii będzie wspominał Radosław Bogusz. Problemy techniczne wyeliminowały go z wyścigu.

Gdy czołówka w miarę się "wykrystalizowała", w środku stawki byłą próba ożywienia wyścigu. Po słabym starcie Dams przebił się na ósmą pozycję, mając w swoim rejonach Macieja Młynka, który ewidentnie miał trudności z jazdą bez pewnych elektronicznych wspomagaczy. Zawodnikowi one miały przeszkadzać, więc je usunął, jednak sytuacja wyglądała mało owocnie...

Niezbyt rozsądnym zachowaniem popisał się Maciej Miłosz, który już na 4. kółku uszkodził Corvette Marcela Pawińskiego. Żeby było śmieszniej, to już drugi raz z rzędu na tym torze ma miejsce ich "potyczka". Ostatecznie po kilku okrążeniach, BMW zespołu Falkena odpadło z rywalizacji, gdyż ich podopieczny najpierw bardzo mocno uszkodził samochód, a potem rozbił się.

Zjazdy do boksów były planowane w okolicach 20. okrążenia, a tymczasem w RMGT doszło do dość żenującego błędu. Patryk Gerber zmieniał opony, ale na ... mokre! Oczywiście to był koniec marzeń o dobrym wyniku dla niego. Ostatecznie jeden z zawodników jeżdżących Nissanem wycofał się z walki.

Ze ścisłej czołówki najszybciej zjechał Majtyka (Vetiver), który jednak nie załadował pełnego baku na start. Dalej wizytowali Bogusz , Majka, dwójka Red Bulla i dopiero na samym końcu Krutyj. O ile dłuższy postój Majki wynikał z jakiś uszkodzeń, to jednak w jaki sposób wyścig przegrał były wicemistrz serii powoduje chyba szyderczy uśmiech na twarzy. Kierowca Dragona zbyt optymistycznie zjechał do boksów, przez co "skręcił" zawieszenie i stracił parę pozycji. A to nie był koniec. Uszkodzenia po wyjeździe wciąż były, więc czekała Patryka dość spore wyzwanie, aby dojechać w "kawałku" do mety.

Po wszystkich odwiedzinach w Pit-Lane TOP10 wyglądało następująco: M. Bogusz, Hamburg, Krutyj, Żerebiec, Majtyka, Majka (najbardziej stratny - spadek o 3 pozycję), Czepiela (XPS), Młynek, Dams i Pawiński.

Końcówka wyścigu to wręcz piekło dla popularnego "Menela" - bez większych problemów wyprzedził go Żerebiec, a na horyzoncie zbliżał się Majka, który bardzo szybko uwinął się z Majtyką. Drugi Dragon doganiał Czepięlę, natomiast o P10 mieliśmy grupkę Pawiński-RdCupał-Kozera. Kierowca XPS bardzo tracił przez brak pewnych aerodynamicznych elementów, ale starał się, ile mógł, aby obronić miejsce w pierwszej dziesiątce.

Na 2 okrążenia przed metą Młynek awansował na P7, natomiast Kozera wyprzedził i Marcela i Radosława, wskakując na 10. lokatę. Ostatnie, 29 kółko to ostatnia zmiana pozycji, ponieważ Majka rzutem na taśmę ograł Krytuja, który na metę wtoczył się na resztkach paliwa.

Ostatecznie zwycięstwo Mateusza Bogusza nikogo nie dziwi, jednak trzeba przyznać, że tempo Patryka Krutyja do momentu zjazdu do depo było bardzo interesujące i kto wie czy to nie on mógł wygrać ten wyścig. Całkiem dobre wyniki na mecie cieszą zapewne szoferów "Czerwonego Byka", Mateusza Majkę czy Przemysława Majtykę, jednak rozczarowanie to z pewnością postawa Łady, słabość Młynka oraz niezbyt wysoka frekwencja. Miejmy nadzieję, że następna runda na torze Guia Circuit będzie bardziej ciekawa, ze zwrotami akcji no i oczywiście inny zwycięzcą. Do usłyszenia z Chin!


Relacja z wyścigu: (komentuje Bartłomiej Nowak i Mateusz Ziubiński)




Wypowiedzi po wyścigu:
Jacek Hamburg (P2): "Świetny wyścig w moim wykonaniu. Po wszystkich przygodach jakie spotykały mnie zazwyczaj na tym torze (na 5 startów w simracingu zaliczyłem 4 razy DNF), udało się wywalczyć świetne 2 miejsce na Bathurst. Oczywiście tempo było tylko na najniższy stopień podium, ale skorzystałem z błędów Patryka Krutyja, który przez to stracił pewne P2 a może i zwycięstwo. Jest to też pierwszy raz kiedy dojechałem do mety wyścig inaugurujący sezon GT. Także to kolejna pozytywna informacja przed resztą sezonu. Red Bull jako zespół broniący tytułu mistrza zaczął sezon od wysokiego C, dzięki świetnej postawie Konrada, który dojechał na P3 jedynie parę sekund za mną i przebił się z 7 pozycji startowej. Solidna zaliczka nad Dragonem i FSP pozwala pozytywnie patrzeć w przyszłość. Następna runda to kolejny bardzo wymagający i trudny tor Guia w Makau. Postaram się jednak o kolejne podium w tym wyścigu."

Dawid Czepiela (P8): "Jestem bardzo zadowolony ze swojej lokaty. Bathurst jest jednym z moich ulubionych torów w GT i często osiągałem tutaj wyniki lepsze niż moje średnie. Tempo może nie było jakieś wyśmienite, jednak solidne i w miarę równe. Martwi mnie jednak nadal zbyt duże zużycie opon, przez co na innych torach jeszcze więcej stracę (tutaj na przedostatnim okrążeniu przez to wyprzedził mnie Maciej Młynek).

Michał Kozera (P10): "Dość dobrze znany jest fakt, że Bathurst nie pasuje ani mi, ani Mercedesowi. Ponadto kiepsko leży rFactorowi, gdzie płynne spadki zmieniają się w kanciaste zmiany wysokości. Nigdy nie aprobowałem obecności takich torów w stawce, ale pozostali zawodnicy mieli inne zdanie i trzeba było temu stawić czoła. 15 pozycję w kwalifikacjach zawdzięczam głównie słabemu przygotowaniu, które na szczęście nieco poprawiłem do wyścigu. Ten nie zaczął się najlepiej - chociaż ruszyłem niezwykle bezpiecznie, awansując nawet kilka miejsc, pod koniec okrążenia zostałem już uderzony w bok i straciłem trochę czasu do stawki. Potem pozostało mi wyłącznie jechać swoim tempem, realizując wyścigową strategię. Najadłem się trochę strachu, bowiem w okresie mojego zjazdu do boksów niebo dość mocno sugerowało zmianę warunków i obawiałem się opadów deszczu zaraz po tankowaniu, na szczęście na pogróżkach się zakończyło. Szczególnie dobrze wspominam koniec wyścigu - skorzystałem na walce Cupała z Pawińskim oraz problemach obu zawodników, by szybko ich dogonić. Obaj rywale mieli znacznie wyższe prędkości na prostej, dlatego przed główną ofensywą odczekałem okrążenie, by sprawdzić w których zakrętach tego ciasnego toru będę miał największe szanse. Trochę mi się poszczęściło, gdy Radek popełnił błąd w trzecim sektorze, następnie utrzymałem się na prostej za Marcelem, wykorzystałem lepszy docisk, hamując później do drugiego zakrętu i wyprzedzając go po zewnętrznej. Potem pozostało mi tylko szczególnie uważać na prostych, na szczęście nie spotkałem się już z kontratakami. 10 miejsce to świetny start dla Brabusa, teraz pozostaje tylko przetrwać wyścig w Macau i ruszyć z kopyta na bardziej konwencjonalnych torach."


KARY - Wyścig:

Kryspin Słomiński:
+1 PK za 10.5 (10.3)

Marcel Pawiński:
+1 PK za 10.5 (10.3)

Mateusz Majka:
+1 PK za 10.5 (10.3)

Jacek Hamburg:
+1 PK za 10.5 (10.3)

Liczba wyświetleń: 1283 (26 użytkowników)
NAJBLIŻSZE SESJE
F1WyścigZakończona
GTKwalifikacjeZakończona
GTWyścigZakończona
F1KwalifikacjeZakończona
F1WyścigZakończona
SERWERY
Serwer F1
Adres:
91.237.52.91:10000
Sesja:
F1, Wyścig
Serwer wyłączony
Dołącz na serwer
Serwer F1wył
Serwer GTwył
Serwer egzaminacyjnywył
POGODA
Słonecznie
Słonecznie
Powietrze:
15 °C
Tor:
21 °C
CZW
Częściowe zachmurzenie
23 °C
PIĄ
Słonecznie
26 °C
SOB
Deszcz
23 °C
TEAMSPEAK
Serwer TeamSpeak 3
Adres:
91.237.52.91:9987
Serwer wyłączony
Dołącz na serwer
KLASYFIKACJA
KierowcyZespoły
Seria F1
01Adrian Babiński537
02Patryk Krutyj462
03Aleksy Mainusz364
Seria GT
01Patryk Krutyj253
02Radosław Bogusz191
03Mateusz Bogusz177

Aktualności | Ogłoszenia | Pomoc | Download | Regulamin | Polityka prywatności

Kontakt:
f1onlinepl@gmail.com

Liczba odwiedzin:
41 209 002

stat4u

Korzystanie z witryny f1-online.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie, z których niektóre mogą być już zapisane w folderze przeglądarki.

Więcej informacji można znaleźć w Polityce prywatności.