Tor Istanbul Park położony jest w największym mieście Tucji, czyli Stanbmule. Długość jego wynosi 5.338 km, posiada 14. zakrętów (6. prawych, 8. lewych). Warto zauważyć, że kierowcy po tym torze podróżują w przeciwnym ruchu, do ruchu wskazówek zegara.

Po przekroczeniu linii start/meta przejeżdżamy przez prawy zakręt, który prowadzi nas od razu do drugiego zakrętu, a właściwie łuku pod górkę. Pokonujemy kolejno zakręt 3. i 4. Mocne hamowanie z górki do piątego zakrętu i wjeżdżamy do szóstego, po czym pokonujemy prostą. Kończymy tutaj pierwszy sektor. Hamowanie do prawego, siódmego zakrętu który prowadzi nas pod górkę. Potrójny lewy zakręt, który jest bardzo specyficzny i kolejna prosta. Szykana lewo/prawo (9. 10.) i wyjeżdżamy na najdłuższą prostą, przedzieloną łukiem nr 11. Ostre dohamowanie do 12-stki, zakręt 13. w prawo i ostry 14-sty w lewo po czym kończymy okrążenie.

Do tej pory wyścigi wygrał Mateusz Bogusz, który pokazuje, że cztery mistrzostwa nie wzięły się znikąd. Po piętach na pewno depcze duet Red Bulla - Jacek Hamburg i Konrad Żerebiec. Nie zapominajmy o zespole Dragon w składzie Patryk Krutyj i Maciej Młynek. Dobrymi występami popisał się również Mateusz Majka. Czy któryś z tych kierowców wygra niedzielny wyścig?

Istanbul Park - nowy obiekt w serii GT. Kto zwycięży na nim - przekonamy się w niedzielę. Do zobaczenia!