FacebookYouTubeTwitchCupSell
WIADOMOŚĆ
Seria F1 | 17 marca 2016
Patryk Krutyj odnosi zwycięstwo na mokrym Red Bull Ringu
Patryk Krutyj wygrał kolejne Grand Prix w tym sezonie. Tym razem był to w połowie deszczowy wyścig o Grand Prix Austrii. Ze sporą stratą do zwycięzcy na drugim miejscu zameldował się Jacek Hamburg, a trzeci był Mateusz Dąbrowski.
Wypowiedzi kierowców:

Jacek Hamburg (P2): Kompletnie niespodziewane podium. Przez bardzo długi czas walczyłem o miejsca od P3 do P6 czy nawet potem do P8, gdy dojeżdżali do nas kolejni kierowcy. Ja podróżowałem lokalizując się głównie gdzieś w połowie tego pociągu. Co jakiś czas atakowałem, po czym traciłem wywalczoną pozycję. Ogólnie walka była w miarę czysta choć nie obyło się bez paru poślizgów, uślizgów i lekkich kontaktów, głównie z Panami z McLarena, aczkolwiek skończyło się bez większych strat. Drugi stint na medach to podobna walka i jazda w tunelu głównie Rafała Cupała i Dawida Czepieli. Z deszczu pod koniec wyścigu się ucieszyłem, ale ponieważ nie wiedziałem, w którym miejscu dokładnie jest mój teammate postanowiłem pojechać jeszcze jedno okrążenie na gładkich oponach. Straciłem na tym ok. 5-6 sekund. Na szczęście błędy w pitach paru kierowców, którzy stracili czas przestrzeliwując swoje stanowiska oraz kara dla Marcela pozwoliły mi na powrót do walki o czołowe lokaty. Tempo w deszczu było wyśmienite i doganiałem Mateusza Dąbrowskiego i jadącego na interach Maćka Młynka, który tracił swoją dużą przewagę w ogromnie szybkim tempie. Ostatecznie wykorzystałem walkę Maćka i Mateusza aby przeskoczyć na P2 i obronić pozycję na ostatnim okrążeniu. Jestem bardzo szczęśliwy z drugiego podium z rzędu i mam dobry humor przed Silverstone.

Mateusz Dąbrowski (P3): Podium w F1 i punkty Ziubsona to coś z czego powinniśmy się cieszyć. Niestety wydarzenia na torze nie do końca sprzyjały McLarenom. Już na starcie wyprzedził mnie R.Cupał i po chwili w T3 zespinował, znalazłem się w niekorzystnym miejscu i po wyminięciu stojącego w poprzek bolidu Mercedesa spadłem za Marcela i Jacka. Zamiast jechać z Menelem i Mohito, którzy odskoczyli reszcie stawki to przez wiele okrążeń toczyłem walkę o 3 miejsce ze sporą liczbą kierowców. Niestety tunel jest na tyle mocną bronią, że nie dałem rady im uciec co następnie skończyło się dla mnie katastrofą. Marcel i Matikul walczyli w T1, widząc, że obaj stracili chciałem ich ominąć i niestety pod koło wpadł mi Matikul przez co spadłem na 11 miejsce. Potem zaczęło się odrabianie, odrabianie i jeszcze raz odrabianie. Aż w końcu zaczął padać deszcz, a więc z całą resztą stawki( poza Jackiem) zjechałem po opony. Moi rywale popełnili w picie wiele błędów, dzięki czemu wskoczyłem na 3 miejsce. No i do końca wyścigu ja goniłem Maćka, który założył opony przejściowe, a za mną jechał Jacek. Na ostatnim okrążeniu nastąpiło przetasowanie, które mojej pozycji nie zmieniło. I tak się skończył wyścig gdzie moje tempo byłoby wystarczające do jazdy z Menelem i Mohito na suchym. Na Silver raczej nie byłem mocny, ale liczę przynajmniej na TOP 5.

Marcel Pawiński (P5): Dobry start, super walka (dzięki #WSL) i kompletnie kara, której można było uniknąć (przejazd przez boxy). Zamiast skończyć na podium, skończyłem na 5. miejscu. Jednak awans na drugą pozycję w klasyfikacji to zawsze dodatkowy zastrzyk motywacji.

Rafał Cupał (P6): W wyścigu sporo się działo i tym razem nie obyło się bez mojego poważnego błędu. Po dobrym starcie znalazłem się na trzeciej lokacie, zaraz za Maciejem Młynkiem i na jednym zakręcie za późno zahamowałem, dotknąłem jego bolid i wykręciłem spina. Na szczęście nikt mnie nie dobił i mogłem jechać dalej. Przebijanie się z końca stawki nie jest moją mocną stroną, ale jakoś udało się dojechać na szóstym miejscu. Punktowo to kolejny wyścig wygrany przez nasz zespół (oczywiście głównie dzięki świetnej jeździe Patryka), ale tym razem było bardzo blisko i następnym razem wolałbym mieć większy wkład w sukcesy Mercedesa.

Dawid Czepiela (P7): Wyścig pełny walki, tempo na pierwszym stincie było niezłe, mogłem jechać jako ostatni w pociągu od P3 do P8, dzięki późniejszemu pitstopowi niż wszyscy wyjechałem na P4 ma medach. Tempo było nadal niezłe, liczyłem, że wyścig skończę na P4, nawet doganiałem Marcela na P3, jednak po małych błędach dojechał z tyłu do mnie Rafik z Jackiem i zacząłem sporo tracić do Marcela. Jak spadł deszcz to pojawił się ogromny problem z tempem, jak zjechałem to mój bolid nie wyhamował przy mechanikach i musiałem cofać przez co straciłem kilka być może kluczowych punktów. Ostatecznie P7 na mecie cieszy, przed wyścigiem brałbym w ciemno, jednak patrząc z takiej perspektywy, że jechałem na P4 z realną szansą na tą pozycję na sucho to czuje jednak niedosyt.

Mateusz Ziubiński (P8): Pech. Zaliczyłem trochę zbyt ostrożny start i nie udało się zyskać pozycji. Jednak później tempo było ok i byłem w stanie dołączyć do grupy walczącej o 3 miejsce. Było bardzo dużo walki na torze. Niestety w pewnym momencie na tym ucierpiałem, bo po ataku w zakręcie numer 3 Jacek Hamburg zamknął mi drogę przez co bardzo mocno mnie zarzuciło. Po kontrze wytraciłem prędkość przez co uderzył mnie od tyłu Adrian. Patryk Krutyj, który wyjechał za mną z boksu był przestraszony, że straci w korku i bezzwłocznie mnie w tym samym momencie wyprzedził. Ja jednak zaatakowałem go w następnym zakręcie wchodząc mu trochę pod łokieć. Kiedy moje przednie koło było na wysokości jego kasku, zacieśnił tor jazdy i doszło do kontaktu, którego już nie wyprowadziłem i wypadłem z toru. Straty uniemożliwiły uzyskanie rezultatu jakiego oczekiwałem. Niestety moje starty w następnych wyścigach zostaną ograniczone, w wyniku wyjazdów, stąd też słaby występ w tym GP zostawi niesmak na długo.

Adrian Babiński (P10): Nic nie trenowałem, jednak tempo miałem całkiem. Na starcie wyścigu dym, ale udało mi się wyminąć wszystko. Później jazda za Rafikiem, z którym było zdecydowanie za dużo walki, przez to pociąg o P3 uciekł i dopiero pod koniec stinta udało mi się go dogonić. Myślę sobie, będzie szansa o P4, bo jednak Pablos mimo urwania na początku, moim zdaniem jechał po P3. Niestety Ziubson wyleciał a ja zasłonięty innymi bolidami nie zdążyłem zareagować i urwałem. Spadek na P14, i gdy zaczęło padać byłem "ostatni" do pitu = kolejne straty. Nie rozumiem dlaczego mój teammate uderzył mnie w pitach w tył. Fakt, zapomniałem zostawić miejsce, ale moim zdaniem taka frustracja była zupełnie niepotrzebna, tym bardziej, że zostało mi 0,5s do wyjazdu. Czerwone uszkodzenia, przez to zamiast starać się gonić stawkę musiałem uważać, bo bolid był niesamowicie niestabilny. Otłukli całego a mógł chłop jeździć.

Mateusz Kulesza (P11): Mój wyścig to jedna wielka pomyłka. Start miałem dobry, wyprzedzilem kilku zawodników i walczyłem o 3 pozycję z Dąbrowskim i Pawinskim. Jednak przy zjeździe do boksu ustawiłem brak zmiany opon... nie wiem jak to zrobiłem ale zrobiłem. To mi zniszczyło wyścig. Po 2 wizytach w boksie byłem 12. Potem zaczął padać deszcz. Urwalem skrzydło o mojego kolegę z zespołu bo nie wyhamowalem. Warzywo... Miałem dobre tempo lecz nie wykorzystałem tego i jak zawsze zniszczyłem sobie wyścig przez niedopatrzenie. Teraz wyścig w UK, myślę że znowu mogę mieć tempo na walkę o fajne punkty jednak znając siebie to nie wykorzystam tego.

Paweł Andrzejewski (P12): Grrrr. Rozczarowanie. Zero przygotowań, ustawienia robione na kolanie przed kwalifikacjami i dramat pisany przez duże U. Gdyby nie to urwane skrzydło, byłbym w stanie skończyć w punktach. Na domiar złego, niezależnie od tego, kto jest drugim kierowcą zespole, zawsze dochodzi do spektakularnej kraksy. Gdzie jest ta forma Czarka, którą prezentował w Malezji...?

Powtórka relacji:

Liczba wyświetleń: 1369 (22 użytkowników)
KOMENTARZE
Brak postów
NAJBLIŻSZE SESJE
F1WyścigZakończona
GTKwalifikacjeZakończona
GTWyścigZakończona
F1KwalifikacjeZakończona
F1WyścigZakończona
SERWERY
Serwer F1
Adres:
91.237.52.91:10000
Sesja:
F1, Wyścig
Serwer wyłączony
Dołącz na serwer
Serwer F1wył
Serwer GTwył
Serwer egzaminacyjnywył
POGODA
Deszcz
Deszcz
Powietrze:
18 °C
Tor:
18 °C
PIĄ
Deszcz
21 °C
SOB
Słonecznie
26 °C
NIE
Zachmurzenie
24 °C
TEAMSPEAK
Serwer TeamSpeak 3
Adres:
91.237.52.91:9987
Serwer wyłączony
Dołącz na serwer
KLASYFIKACJA
KierowcyZespoły
Seria F1
01Adrian Babiński537
02Patryk Krutyj462
03Aleksy Mainusz364
Seria GT
01Patryk Krutyj253
02Radosław Bogusz191
03Mateusz Bogusz177

Aktualności | Ogłoszenia | Pomoc | Download | Regulamin | Polityka prywatności

Kontakt:
f1onlinepl@gmail.com

Liczba odwiedzin:
41 170 793

stat4u

Korzystanie z witryny f1-online.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie, z których niektóre mogą być już zapisane w folderze przeglądarki.

Więcej informacji można znaleźć w Polityce prywatności.