Grzegorz Brojak zdobywa 3. zwycięstwo w sezonie!

AKTUALNOŚCI

WIADOMOŚĆ

Seria GP2 | 14 października 2016

Grzegorz Brojak zdobywa 3. zwycięstwo w sezonie!

Grzegorz Brojak (HRT) wygrał niedzielny wyścig w Montrealu dzięki znakomitej strategii. Drugi był Dawid Płonka (Red Bull GP2), który skorzystał na 10 sek. karze dla Dawida Kuszela (Dragon GP2), a trzeci Radosław Cupał (Burnee), który dostał karę 5 sekund.

Start przebiegł bez większych problemów, jako, że tor przesychał, Renault Sport postanowiło wziąć opony na suchą nawierzchnię zamiast zalecanych opon na deszcz. Okazało się to złym pomysłem ponieważ obaj kierowcy spadli prawie na koniec stawki. Skorzystali na tym: Mateusz Guzowski (Ferrari Marlboro), który z 6. pozycji przesunął się na 3., oraz Dawid Kuszel (Dragon GP2), który przebił się na 4. pozycję.

Już na początku drugiego sektora na końcu stawki, Dawid Głowski (Ferrari Marlboro) uderzył Mateusza Prażewskiego (DFP GP2), który zajechał mu drogę. Kierowca DFP wpadł w poślizg i spadł na przed ostatnią pozycję. Ostatni był Kryspin Słomiński (Manor GP2), który także miał poślizg.

Przez kilka pierwszych okrążeń Radosław Cupał (Burnee), oraz zdobywca Pole Position, Patryk Gerber (Red Bull GP2) walczyli zaciekle o prowadzenie wyścigu. Zaraz za nimi jechał Mateusz Guzowski z Ferrari, który ciągle był atakowany przez Dawida Kuszela (Dragon GP2). W końcu udało mu się go wyprzedzić. W międzyczasie Patryk Gerber stracił prowadzenie i niedługo później wypadł w ostatniej szykanie i prawie stracił 2. pozycję, ale jednak udało mu się ją utrzymać. Na 10. okrążeniu Mateusz Guzowski wpadł w poślizg na początku drugiego sektoru i w efekcie stracił tylne skrzydło co pozbawiło go szans na dobre punkty. Wyjechał z boksu dopiero na 15. pozycji.

W tym czasie zaczęło padać i strategia Renault okazała się wielkim niewypałem i obaj kierowcy musieli zjechać po komplet opon na mokrą nawierzchnię.

Około 11. okrążenia M. Prędkiewicz (Dragon GP2) za szybko zredukował biegi i spalił silnik.

Wyścig przebiegał dość spokojnie aż doszło do pitstopów. Grzegorz Brojak (HRT) jadący wtedy na 3. pozycji jechał na 1 zjazd mniej dzięki czemu wyprzedził dwóch kierowców i zyskał prowadzenie, którego nie oddał do końca wyścigu.

Wyścig ukończyło 16 z 19 startujących kierowców.

Kary:

Dawid Kuszel:
+10 sekund za 12.3b w 44:10
+8 PK za 12.3b w 44:10

Mateusz Prażewski:
+5 sekund za 12.3a w 4:55
+4 PK za 12.3a w 4:55

+10 sekund za 12.3b w 36:37
+8 PK za 12.3b w 36:37

+11 sekundy za 13.5 w 8:16, 15:26, 20:17, 20:56, 23:15, 23:54, 26:54, 26:56, 32:42, 33:09, 35:38, 36:04, 36:39, 40:27
+11 PK za 13.5 w 8:16, 15:26, 20:17, 20:56, 23:15, 23:54, 26:54, 26:56, 32:42, 33:09, 35:38, 36:04, 36:39, 40:27

+5 sekund za 13.4 w 36:02
+4 PK za 13.4 w 36:02

brak kary za: 18:51, 19:30, 20:04, 23:02, 24:55, 35:11,

Radosław Cupał:
+5 sekund za 12.3a w 42:57
+4 PK za 12.3a w 42:57

Wypowiedzi:

Mateusz Guzowski (P13)

Wyścig zaczął się bajecznie dla mnie. Z 6. awansowałem na 3. pozycję, którą udało mi się utrzymać przez kilka kolejnych okrążeń. Niestety na początku S2 zaspinowałem i całe marzenia o TOP5 poszły w <cenzura>

u... Straciłem tylny spoiler a potem przedni, całe prawe zawieszenie uszkodzone i straciłem prawie minutę. Wyjechałem dopiero na 15. miejscu. Od tamtej pory rozpoczęła się walka o przetrwanie, bolid prowadził się fatalnie. Kiedy myślałem, że uda mi się już ukończyć na 12. miejscu nagle spin w ostatnim zakręcie i znów bez skrzydła <bezradny>

Cofnąłem do boksu i ostatecznie dojechałem na 13. miejscu. Wyścig do zapomnienia, rozpoczął się bajecznie, a skończył jak zawsze... <zły>

Maciej Paruch (P14)

W wyścigu w Kanadzie nie zaprezentowałem się z najlepszej strony. Brakowało tempa, a do tego nie ustrzegłem się błędów. Chciałbym tutaj przeprosić kierowców Renault za kontakty w nawrocie, które na szczęście kończyły się tylko wypchnięciem. Jedyne co zadziałało dobrze to strategia (co widać w przypadku Neila), tylko że ja na zużytych oponach dwukrotnie spinowałem, przez co straciłem przewagę, którą dałby mi brak drugiego pitstopu. Potem kolejne spotkanie z hołotą, co prawda tym razem dotarłem do mety, ale niektórzy chyba zapominają że w niektórych sytuacjach nie trzeba cudownych umiejętności tylko myślenia. Pozostaje tylko złożyć skargi i czekać na następny wyścig (tak, czekać, a nie przygotowywać się, bo szkoda potem straconego czasu).

Hubert Szolc (P15)

Niestety wyścig zupełnie do zapomnienia. Przede wszystkim brakowało mi systematycznego tempa, koncentracji w niektórych momentach oraz szczęścia. Początek przebiegł dość spokojnie, utrzymywałem pozycję w okolicach tej, z której ruszałem. Chcąc nieco zyskać, zdecydowałem się na szybszy postój na przesychającym torze. Nie zdążyłem jednak opuścić alei serwisowej, gdy z nieba ponownie zaczął padać deszcz. To pogrzebało jakiekolwiek szanse na dobry wynik i zepchnęło mnie na sam koniec stawki. Tylko błędom innych kierowców zawdzięczam nieco wyższą końcową pozycję, która to jednak w żadnym stopniu mnie nie satysfakcjonuje. Niestety za tydzień nie będę w stanie wziąć udziału w GP Austrii, dlatego już teraz skupiam się na wyścigu w Silverstone, gdzie mam nadzieję zdobyć kolejne punkty do klasyfikacji generalnej.

Skrót wyścigu:

Wyniki:

Poz	Kierowca	Zespół	Okr	Czas
01	Grzegorz Brojak	HRT	28	0:40:32.705
02	Dawid Płonka	Red Bull GP2	28	+0:08.479
03	Radosław Cupał	Burnee	28	+0:10.404
04	Dawid Kuszel	Dragon GP2	28	+0:14.635
05	Patryk Gerber	Red Bull GP2	28	+0:17.623
06	Dawid Głowski	Ferrari Marlboro	28	+0:30.186
07	Mateusz Kaczyński	Renault Sport	28	+0:30.352
08	Aleks Jurewicz	Manor GP2	28	+0:40.516
09	Kryspin Słomiński	Manor GP2	28	+0:58.939
10	Tomasz Perlak	Lotus GP2	28	+1:24.732
11	Mateusz Prażewski	DFP GP2	28	+1:48.508
12	Mateusz Guzowski	Ferrari Marlboro	27	+1 okr.
13	Maciej Paruch	HRT	27	+1 okr.
14	Hubert Szolc	Logitech	27	+1 okr.
15	Konrad Koschmieder	Lotus GP2	27	+1 okr.
16	Mateusz Bańkowski	DFP GP2	24	DNF
17	Cezary Kołcz	Renault Sport	18	DNF
18	Marek Prędkiewicz	Dragon GP2	11	DNF
19	Adam Radzik	ART	0	DNS
20	Krzysztof Pieczykolan	Burnee	28	DQ