Szymon Prokopczak, kierowca zespołu Verva Racing uzyskał najlepszy rezultat podczas dzisiejszego treningu przed Grand Prix Wielkiej Brytanii. Drugi czas wykręcił nowy nabytek Maserati - Krystian Osiński, który robił co mógł by pobić wynik Szymona. Na świetnym trzecim miejscu trening ukończył Radosław Cupał. Wygląda na to, że mistrz z sezonu II 2009 wraca do wysokiej formy.

Od początku poprzeczkę wysoko podniósł mistrz GP2. Prokopczak nie oszczędzał swojego bolidu. Jeździł tempem kwalifikacyjnym. Takie musiało być jego zadanie wyznaczone przez zespół, ponieważ jego team-mate kręcił gorsze czasy. Dopiero w połowie sesji Radek zbliżył się do czołówki.

Reprezentanci Maserati również nie testowali ustawień pod wyścig. Próbowali znaleźć się na tablicy wyników przed Szymonem i Radkiem. Tylko połowicznie udało im się tego dokonać, ponieważ Krystian wyprzedził młodszego z braci Cupał, ale musiał uznać wyższość Prokopczaka. Najwyraźniej widać, że Patryk Bak dostał zadyszki, bo nie był w stanie przejechać szybkiego okrążenia. Musiał się zadowolić czwartą pozycją.

Słowa uznania należą się również Markowi Jabłońskiemu. Kierowca Subaru nie odstawał ani na krok od liderów. Również Patryk Łucków nie może narzekać na swoje tempo. Szkoda, że tego samego nie może powiedzieć Rafał Cupał, który ukończył trening na przedostatnim miejscu.