Trzy zespoły są zainteresowane wicemistrzem serii F1 z sezonu 2012. Audi Infiniti, Red Bull oraz E-Postbrief chętnie widzą Karola w swoich samochodach.

Karol Bednarczyk, zwycięzca GP Węgier w ubiegłym sezonie, jest jednym z najbardziej cenionych kierowców. Kiedy tylko wspomniał o możliwości startów w Deutsche Tourwagen Masters, od razu niektóre zespoły skupiły na nim swoją uwagę. Szczególnie trzy chciałyby, aby to ich samochodem startował w wyścigach.

E-Postbrief nie ma jeszcze kierowców i zatrudnienie jakiegokolwiek kierowcy z doświadczeniem to już wielki krok do przodu. Tym lepiej, gdyby to był jeszcze kierowca z osiągnięciami. Karol wydaje się być idealnym kandydatem. Ale czy on będzie chciał reprezentować zespół prowadzony przez Krzysztofa Woźniaka?

W Red Bull Racing jedno miejsce jest już zajęte przez Dawida Kuszel. Jeśli Patryk Łucków chce zatrudnić wicemistrza w swoim zespole, to najwyraźniej myśli o mistrzostwie. Tu już oferta jest bardziej kusząca niż w przypadku E-Postbrief. Sprawa jest jasna, team-mate znany, cel jasny - wiadomo o co chodzi.

Choć Audi Infiniti ma już kontrakty z dwoma kierowcami, to jednak posada Patryka Bak nie jest pewna. Kierowca jakiś czas temu oznajmił, że nie zamierza czekać w nieskończoność na sezon. Szef zespołu i jednocześnie jego kierowca, Dawid Czepiela, mierzy wysoko, dlatego potrzebuje dobrego partnera w zespole. W tej roli niewątpliwie sprawdziłby się Karol.

Jak widać, wicemistrz sezonu 2012 nie będzie mógł narzekać na brak ofert. Nie wiadomo jeszcze kiedy rozpocznie się sezon, lecz decyzje odnośnie przyszłości Karola w serii DTM być może poznamy za kilkanaście dni, kiedy wróci on do Polski.