AKTUALNOŚCI
Z PADOKU
Seria GP2 | 9 marca 2013
Po kwalifikacjach powiedzieli:
Chętni kierowcy zdecydowali się wypowiedzieć po kwalifikacjach do jutrzejszego wyścigu. Jakie są ich odczucia? Odpowiedź w rozwinięciu.
Szymon Kmiecik (2):
"Nie spodziewałem się tego dużego (jak dla mnie) sukcesu w kwalifikacjach. Udało się dobrać niemal idealne ustawienia, które pozwoliły na walkę z jak zwykle mocną czołówką. Cieszy fakt, że Sebastian również ma dobrą pozycję na starcie. Co będzie jutro? Nie wiem. Nie typuję siebie w TOP 3, co więcej - ciężko będzie znaleźć się w pierwszej piątce. Ściganie a kwalifikacje to dwie różne sprawy."
Patryk Łucków (6):
"Jestem zadowolony z dzisiejszego tempa. Bolid był o wiele szybszy niż wczoraj i w czwartek. Jednak jestem ciut rozczarowany tym że nie znalazłem dwóch dziesiątych części sekundy, to dałoby mi P4. Czas mogłem poprawić lecz ktoś zniszczył tabliczki przy dohamowaniu po prostej."
Jakub Brański (8):
"Wynik paradoksalnie dobry. Są to do tej pory najgorsze kwalifikacje, nie licząc tych w Australii, gdzie dostałem karę. Na początku miałem problem z znalezieniem tempa, więc zacząłem kombinować z ustawieniami. Oczywiście, to nic nie dało. Na dziesięć minut przed końcem powróciłem do poprzednich ustawień i zacząłem poprawiać czas, aż wreszcie zrobiłem ten ostateczny. Liczyłem jeszcze na poprawienie go, jednak zdradziecki T2 nie pozwolił mi na rozpoczęcie kolejnego okrążenia pomiarowego. W wyścigu liczę na moją taktykę i małe zużycie opon, bo tylko tak mogę osiągnąć dobry rezultat."
Maciej Paruch (10):
"Nie czułem się dzisiaj najlepiej, co utrudniło mi zadanie. Na początku sesji nie byłem w stanie nawet przejechać pomiarowego kółka, a kiedy już się udało, czas odbiegał od rezultatów z treningów. Na szczęście złapałem w miarę dobre jak na mnie tempo i osiągnąłem swój najlepszy czas w ten weekend. Stawka jest wyrównana, 1.5 sekundy straty nie dało miejsca w pierwszej dziesiątce, a w poprzednim sezonie bywały wyścigi, gdzie dziesiąty kierowca miewał przeszło 2 sekundy straty. Celem na wyścig jest bezbłędne przejechanie tych 23 okrążeń, tor jest jaki jest i nie będzie łatwo."
Dawid Bęgier (16):
"Fatalne kwalifikacje dosyć, że nie mogłem zrobić czystego okrążenia, to nie wczytałem prawidłowego setupa , który pozwoliłby mi na o wiele lepszy występ."
Igor Borzęcki (17):
"Kwalifikacje nie przebiegły tak jak bym chciał. Bolid prowadził się strasznie. Muszę popracować nad nim przed wyścigiem, bo tak być nie może. Cieszy mnie to że jestem szybszy od Pawła, lecz zarazem chciałbym żeby przyspieszył. W wyścigu mam zamiar dojechać, i myślę że to jest bardzo realny zamiar."
Paweł Piątkiewicz (18):
"Kompromitacja, blamaż i wszystkie inne synonimy tego słowa. Tak pokrótce można opisać mój dzisiejszy występ. Gdzie jest ten kierowca, który dwa sezony temu miał realne szanse na drugie miejsce w klasyfikacji generalnej? Mój spadek rozpoczął się wraz z decyzją, aby wystartować w McLarenie. Po tym występie i sezonie w 2012 roku nie pokazałem nic. Teraz widzę, jak daleko mi do dawnej formy. No cóż, trzeba pogodzić się z tym, że starzy odchodzą, a nowi przychodzą. Zastanawiam się nad zakończeniem kariery kierowcy. Co z tego wyniknie? To się okaże, po rozmowie z szefem Ferrari - Szymonem."
Krzysztof Woźniak (Szef Philips Racing):
"Jesteśmy bardzo zadowoleni z naszych wyników. P3 i P6 na starcie to dobry prognostyk. Gratuluję Szymkowi Kmiecikowi P2 i pierwszej linii i liczymy, że również w DTM będzie prezentował tak wyborną formę."
Szymon Kmiecik (2):
"Nie spodziewałem się tego dużego (jak dla mnie) sukcesu w kwalifikacjach. Udało się dobrać niemal idealne ustawienia, które pozwoliły na walkę z jak zwykle mocną czołówką. Cieszy fakt, że Sebastian również ma dobrą pozycję na starcie. Co będzie jutro? Nie wiem. Nie typuję siebie w TOP 3, co więcej - ciężko będzie znaleźć się w pierwszej piątce. Ściganie a kwalifikacje to dwie różne sprawy."
Patryk Łucków (6):
"Jestem zadowolony z dzisiejszego tempa. Bolid był o wiele szybszy niż wczoraj i w czwartek. Jednak jestem ciut rozczarowany tym że nie znalazłem dwóch dziesiątych części sekundy, to dałoby mi P4. Czas mogłem poprawić lecz ktoś zniszczył tabliczki przy dohamowaniu po prostej."
Jakub Brański (8):
"Wynik paradoksalnie dobry. Są to do tej pory najgorsze kwalifikacje, nie licząc tych w Australii, gdzie dostałem karę. Na początku miałem problem z znalezieniem tempa, więc zacząłem kombinować z ustawieniami. Oczywiście, to nic nie dało. Na dziesięć minut przed końcem powróciłem do poprzednich ustawień i zacząłem poprawiać czas, aż wreszcie zrobiłem ten ostateczny. Liczyłem jeszcze na poprawienie go, jednak zdradziecki T2 nie pozwolił mi na rozpoczęcie kolejnego okrążenia pomiarowego. W wyścigu liczę na moją taktykę i małe zużycie opon, bo tylko tak mogę osiągnąć dobry rezultat."
Maciej Paruch (10):
"Nie czułem się dzisiaj najlepiej, co utrudniło mi zadanie. Na początku sesji nie byłem w stanie nawet przejechać pomiarowego kółka, a kiedy już się udało, czas odbiegał od rezultatów z treningów. Na szczęście złapałem w miarę dobre jak na mnie tempo i osiągnąłem swój najlepszy czas w ten weekend. Stawka jest wyrównana, 1.5 sekundy straty nie dało miejsca w pierwszej dziesiątce, a w poprzednim sezonie bywały wyścigi, gdzie dziesiąty kierowca miewał przeszło 2 sekundy straty. Celem na wyścig jest bezbłędne przejechanie tych 23 okrążeń, tor jest jaki jest i nie będzie łatwo."
Dawid Bęgier (16):
"Fatalne kwalifikacje dosyć, że nie mogłem zrobić czystego okrążenia, to nie wczytałem prawidłowego setupa , który pozwoliłby mi na o wiele lepszy występ."
Igor Borzęcki (17):
"Kwalifikacje nie przebiegły tak jak bym chciał. Bolid prowadził się strasznie. Muszę popracować nad nim przed wyścigiem, bo tak być nie może. Cieszy mnie to że jestem szybszy od Pawła, lecz zarazem chciałbym żeby przyspieszył. W wyścigu mam zamiar dojechać, i myślę że to jest bardzo realny zamiar."
Paweł Piątkiewicz (18):
"Kompromitacja, blamaż i wszystkie inne synonimy tego słowa. Tak pokrótce można opisać mój dzisiejszy występ. Gdzie jest ten kierowca, który dwa sezony temu miał realne szanse na drugie miejsce w klasyfikacji generalnej? Mój spadek rozpoczął się wraz z decyzją, aby wystartować w McLarenie. Po tym występie i sezonie w 2012 roku nie pokazałem nic. Teraz widzę, jak daleko mi do dawnej formy. No cóż, trzeba pogodzić się z tym, że starzy odchodzą, a nowi przychodzą. Zastanawiam się nad zakończeniem kariery kierowcy. Co z tego wyniknie? To się okaże, po rozmowie z szefem Ferrari - Szymonem."
Krzysztof Woźniak (Szef Philips Racing):
"Jesteśmy bardzo zadowoleni z naszych wyników. P3 i P6 na starcie to dobry prognostyk. Gratuluję Szymkowi Kmiecikowi P2 i pierwszej linii i liczymy, że również w DTM będzie prezentował tak wyborną formę."
KOMENTARZE
Brak postów
NAJBLIŻSZE SESJE
SERWERY
Serwer F1
Adres:
91.237.52.91:10000
Tor:
Sesja:
F1, Wyścig
Serwer wyłączony
Serwer F1 | |
Serwer GT | |
Serwer egzaminacyjny |
POGODA
Zachmurzenie
Powietrze:
16 °C
Tor:
16 °C
PON
16 °C
WTO
22 °C
ŚRO
22 °C
TEAMSPEAK
ADMINISTRACJA GŁÓWNA
KLASYFIKACJA
Kierowcy | Zespoły |
Seria F1 | ||
---|---|---|
01 | Adrian Babiński | 537 |
02 | Patryk Krutyj | 462 |
03 | Aleksy Mainusz | 364 |
Seria GT | ||
---|---|---|
01 | Patryk Krutyj | 253 |
02 | Radosław Bogusz | 191 |
03 | Mateusz Bogusz | 177 |