Seria
GP2 | 27 marca 2013
Zmiany kadrowe na samym szczycie!
Żadna z plotek krążących po padoku nie mówiła o takim hicie transferowym jaki nastąpił po wyścigu na Imoli. Radosław Cupał podpisał kontrakt z zespołem Verva Racing!
Rafał Cupał, który dużo wymaga od swoich zawodników (dzięki temu trzy razy z rzędu cieszył się z mistrzostwa konstruktorów), nie mógł dłużej tolerować porażek ze strony Marka Jabłońskiego. Ostatnia dyskwalifikacja z wyścigu przelała czarę goryczy. Jabłoński został dyscyplinarnie wyrzucony z zespołu. Była to jednak ścisła tajemnica Rafała. Z początku sądzono, że kontrakt Marka po prostu wygasł i na dniach zostanie przedłużony. Nic bardziej mylnego. Głośnym echem odbiła się wiadomość, że Radosław Cupał zajął miejsce w bolidzie z numerem 2.
W DFP pojawiła się luka. Co więcej, została powiększona przez Patryka Bęgier, który również opuścił zespół. To postawiło Dawida Kuszel w trudnej sytuacji. Musi jak najszybciej znaleźć dwóch dobrych kierowców, jeśli myśli o pozostawieniu swojego bolidu jako najlepiej ulepszonego. Dawid ogłosił, że w kwietniu poznamy skład DFP. Duże szanse ma Marek Jabłoński. Nie brakuje mu talentu, ale potrafi zawieść w kluczowych momentach. Pokazał to jeżdżąc w Vervie. Kto miałby być jego partnerem? Tego nie wiadomo. Być może któryś z debiutantów, których kilku czeka na wolne miejsce w GP2.