Seria
F1 | 20 kwietnia 2013
Łukasz Jasiński z pierwszego pola!
Zwycięzcą sesji kwalifikacyjnej przed GP Kanady został Łukasz Jasiński z Red Bulla i to on wystartuje w jutrzejszym wyścigu z pierwszego pola, jednak najbardziej zacięta walka toczyła się o dalsze pozycje.
Tuż po ruszeniu zegara odliczającego czas do końca sesji, większość kierowców od razu udała się na tor aby walczyć o jak najlepszą pozycję startową. Jako pierwszy czas jednego okrążenia ustanowił Dawid Czepiela - kierowca Red Bulla, lecz chwilę później jego czas został pobity przez Dawida Kowala z Ferrari. Przez kilka pierwszych okrążeń kierowcy ci pozostawali na swoich pozycjach, lecz wtedy drugi z reprezentantów Red Bulla - Łukasz Jasiński ustanowił czas, który już do samego końca sesji nie został przez nikogo innego pobity.
Najbardziej zażarta walka toczyła się jednak o dalsze pozycje. Dawid Kowal toczył zacięty pojedynek z Dawidem Czepielą o drugą lokatę. Kierowcy ci kilkukrotnie wymieniali się pozycjami, lecz to jednak reprezentant Ferrari wyszedł górą z tego pojedynku, chociaż przez większość sesji to duet Red Bulla okupował pierwszą linię startową.
Przez dość długi czas jeden z faworytów sesji - Adam Jurzysta, nie mógł skleić dobrego okrążenia i znajdował się poza czołową piątką. Pod koniec jednak kierowca Saubera ustanowił czas gwarantujący mu czwartą lokatę o tysięczne znajdując się za Dawidem Czepielą i równocześnie o tysięczne przed Patrykiem Rogozikiem - jedynym reprezentantem Mclarena obecnym na sesji.
Drugi kierowca klasyfikacji generalnej uzyskał piąty czas, chociaż jego pozycja mogła być zdecydowanie wyższa. Reprezentantowi Mclarena brakło bowiem paliwa na końcowych metrach prostej startowej podczas bardzo szybkiego okrążenia. Był on też ostatnim zawodnikiem, który uzyskał rezultat poniżej 1:14.
Za czołową piątką znaleźli się Karol Bednarczyk oraz Bartosz Bulawkin. Reprezentanci kolejno Ferrari i HRT również do samego końca toczyli walkę o szóstą lokatę. Górą w tej walce okazał się Karol, a Bartek musiał zadowolić się siódmym czasem.
Kolejną dwójką, która rywalizował podczas sesji kwalifikacyjnej okazali się Artur Litwin z Saubera oraz Rafał Cupał - reprezentant Williamsa. Różnica między tymi zawodnikami była bardzo niewielka, liczona w tysięcznych sekundy. Jak się jednak okazało, kierowca Saubera otrzymał karę za ścięcie toru i wystartuje jutro za Rafałem.
Czołową dziesiątkę zamknął kierowca Lotusa - Dawid Kuszel, który przez cały weekend narzeka na złe ustawienia swojego bolidu, czego efektem była dopiero dziesiąta lokata, która po sesji uległa zmianie, gdyż kierowca przekroczył regulamin i ściął tor podczas swojego najszybszego okrążenia. Zobaczymy czy kierowca będzie w stanie powtórzyć swój wyczyn z Monako i awansować do ścisłej czołówki z samego końca stawki, konkretnie z trzynastej pozycji.
W efekcie nałożonej kary na Dawida Kuszel na dziesiątą lokatę przesunął się Mateusz Kowal z HRT, a Marcin Jędrowiak z Marussi wystartuje jutro jedenasty. Stawkę podczas sesji zamknął kierowca Caterhama - Artur Tymczyszyn.
Tak więc po bardzo pasjonującej i emocjonującej sesji kwalifikacyjnej nie mamy jednogłośnego faworyta wyścigu. Dodając również, iż na sesji nie stawił się Patryk Krutyj - lider klasyfikacji generalnej, kierowcy będą bardzo zmotywowani do odrabiania strat do kierowcy McLarena. Miejmy nadzieję, że wyścig będzie obfitował w dużo zaciętej oraz czystej walki i nie powtórzy się już więcej sytuacja z Grand Prix Monako.
Lista kar nałożonych po sesji:
Dawid Kowal:
+1 PK za 16.1
Dawid Czepiela:
+1 PK za 11.5
Patryk Rogozik:
+1 PK za 11.5
Artur Litwin:
+1 sek. za 15.3a
+3 PK za 15.3a
Dawid Kuszel:
+1 sek. za 15.3a
+3 PK za 15.3a