W krainie tulipanów
Kierowcy Deutsche Tourenwagen Masters pojadą kolejny wyścig w Europie. Tym razem na holenderskim Circuit Park Zandvoort.
Pierwszy zakręt tego toru to wolny nawrót Tarzanbocht, po którym mamy prostą i dosyć szybki Gerlachbocht. Na prostej za tym zakrętem mamy kolejny nawrót - Hugenholtzbocht. Czeka nas teraz szybki odcinek złożony z łuku Hunserug, szybkiego zakrętu Slotemakerbocht, oraz prostej prowadzącej do dwóch zakrętów o kącie 90 stopni - Scheivlak i Mastersbocht. Oba pokonujemy po lekkim odjęciu gazu, podobnie jak dwa następne - Wilgenhaegebocht i Bocht 8. Bocht 8 jest nawrotem na drugą co do długości prostą na tym torze prowadzącą do Audi-S Bocht złożonego z zakrętu o kącie prostym i następującego tuż po nim łagodnemu zakrętowi. Po pokonaniu tych zakrętów wjeżdżamy znowu na prostą po której mamy prostą. Na niej zwalniamy do Khumobocht, by po jego pokonaniu nie martwić się hamowaniem, gdyż ostatni zakręt - Arie Luyendijkbocht i jest bardzo długi i pokonuje się go bez odjęcia.
Teoretycznie największe szanse na wygraną powinien mieć kierowca Rockstar Racing - Patryk Krutyj, ale ostatnia runda pokazała, że ma groźnego rywala - Adama Jurzystę. Kierowca SHR jest w coraz lepszej formie, co pokazał na Nurburgringu wygrywając z dużą przewagą nad obecnym liderem klasyfikacji generalnej. Zamęt w stawce może jeszcze wprowadzić kilku kierowców, np.: Dawid Czepiela z Michelin, Cezary Kołcz z Red Bulla, team-mate Patryka - Patryk Rogozik, a także duet Siemens BMW - Kacper Nogaj i Rafał Cupał.
Kto najlepiej przejedzie Zakręt Tarzana? Kto sobie nie poradzi z Zakrętem Mistrzów? Kto podniesie największe trofeum? O tym dowiemy się już w ten weekend na Circuit Park Zandvoort.