Nie :miał: tylko :ma: być

Trochę tu cicho, więc podzielę się swoimi przygodami.

Podczas robienia LT natknąłem się na dziwny problem: synchronizacja licznika czasu do końca sesji nie działała prawidłowo, licznik spieszył się i to sporo. Myślałem, że coś jest nie tak z LT, ale okazało się, przyczyną jest mój komputer, a raczej Windows. Mój zegar systemowy spieszy się aż 10 sekund na minutę (w BIOSie działa poprawnie). Próbowałem różnych rzeczy, ale nic nie pomogło. Dam 50 000 € za trafioną koncepcję naprawienia mojego problemu, innego niż format i zmiana sprzętu.

Spróbuj synchronizacji czasu z internetem
W Windows XP można ją włączyć tak:
PPM na zegarku -> Ustaw Datę/Godzinę -> Czas z internetu i zaznacz opcję co tam jest

Synchronizacja tylko co chwilę przywraca czas do porządku, ale szybkości zegara nie zmienia.

Moim zdaniem zepsuta płyta główna. Ale to ostateczność. Na początek spróbuj wymienić baterię I podaj konfę kompa

Uwaga. Pragnę ogłosić coś bardzo przykrego. Okazało się, że problem z zegarem systemowym spowodowany był, co jest nieprawdopodobne, przez Operę! A dokładnie, zegar szwankuje wtedy, gdy włączona jest podstrona z Live Timing'em na Operze i to nawet wtedy, gdy LT jest wyłączony. Na Firefoxie problemu nie ma. Nie wiem jak to możliwe, ale się trochę zawiodłem.

Hahaha... xD Nie mogę...
Dodane 6 grudnia 2012 18:32:
Hahahaha!!!

8 cud świata - Rafik narzeka na Operę