ŁO CO TU SIE DZIEJE

Maciej Paruch napisał(a):

To był twój pomysł, więc ty jesteś za niego odpowiedzialny.

Maciej Paruch napisał(a):

A naszym obowiązkiem jest robienie wszystkiego, aby zapędy takich kierowców studzić, a nie podsycać i robienie wszystkiego, by kierowcy skarżyli się jak najrzadziej. Niektórzy jednak nie rozumieją, że za złamanie zasad grozi kara. Dlatego są oburzeni.

Maciej Paruch napisał(a):


Maciej Paruch napisał(a):


A to twoje słowa.

Jeżeli nie ma się ochoty pisać, to organizuje się pomoc. Chyba to nie jest wielki problem. Chętni by się znaleźli, tylko wystarczyło by poszukać. Odnośnie ostatniego newsa. Zauważ, że do tej pory (przejęcia szefostwa przez SVettela) nad wszystkim panował Rafik, a on ma przecież jeszcze F1 pod władaniem, która jak wiadomo, jest głównym "towarem handlowym" w lidze. Nic więc dziwnego, że frekwencja spadła, bo Rafik po prostu wolał poświęcić więcej czasu dla F1 - najważniejszej serii. Tak też zainteresowanie DTM jeszcze bardziej spadło, a dzięki temu, że PSC było dość "ogarnięte", cała ferajna postanowiła się przenieść właśnie tam.

Na każdego przyjdzie czas, że nie wstanie.

Bari, no srry ale kto tu musi mieć ból dupy? Większość Ci ciśnie teraz, a Tobie kończą się argumenty. Ile razy będziesz to samo powtarzać proszę Cię

Łukasz Dams napisał(a):

Czyli jak ktoś wrzuci sobie włączoną suszarkę do kąpieli to producent jest odpowiedzialny za jego śmierć?

Łukasz Dams napisał(a):


Można nie znaczy trzeba.

Yayko . Pomoc miałem, ale potrafisz zrozumieć że osoba obiecała, zapewniała itd że tego zasranego newsa napisze. Obie osoby, moge nawet nazwiska podać. Pytałem ich, jeżeli nie napiszą, ja to zrobię. Mówili mi że nie, że "dzisiaj będzie". To za co JA byłem odpowiedzialny robiłem z wyjątkiem wyników po sesji. Nawet komuś banner zrobiłem, gdy nie miał a to wykracza poza "zakres" obowiązków. Rafik mnie wyrzucił, spoko. Złe osoby sobie wybrałem i poniosłem za to "karę" Do tego byłem w klasie maturalnej i mimo tego skargi były zawsze na czas, a było tak (chyba po drugim GP) że było ich 97. Na drugi dzień po zakończeniu zgłoszeń news o karach był gotowy.

Chcesz usprawiedliwiać Rafika bo prowadzi też F1? Kiedyś prowadził F1 i GP2. Poza tym cały ten bajzel w administracji jest według jego pomysłów. Jemu zajmuje 5 minut to co mi 20 (przez szukanie odpowiednich opcji)

I do tego zna regulamin na pamięć, wie gdzie czego szukać. A ja się w nim nie odnajduje, choć znam go i tak lepiej od Ciebie

Dawid Bęgier napisał(a):

Brak argumentów to raczej teksty typu "Neil, przyjedź do Kielc." albo "Kiedyś możesz nie wstać."

Ja tylko zwrócę uwagę na to, że wbrew opinii niektórych osób, sposób prowadzenia serii nie ma tak ogromnego wpływu na frekwencje. DTM w ostatnich wyścigach było znakomicie prowadzone przez Bora i SVettela, opóźnień w ogóle nie było, a frekwa spadła. PSC ma bardziej podobającą się kierowcom fizykę, tory, itp. i to przyciąga tam więcej kierowców.