Powiem tak. Przestańcie szczyle innych oskarżać o swoje nieukończenie wyścigu. W wyścigach chodzi o to, by jechać na maksa. Wyciskać poty z bolidów. Dzisiejsza walka z Crafterem, zakończyła się dla mnie urwaniem dwóch kół z przodu. Czy byłem zdenerwowany? Bardzo! Czy chciałem komuś nawrzucać? Bardzo! Czy zgłoszę skargę? Nie. Bo ani ja nie odpuściłem, ani Crafter. Błędów można by doszukiwać po dwóch stronach i karę dostanie ten, na kogo została zgłoszona skarga lub tak jak sobie admin uzna. Spadłem na 6 miejsce w generalce, a mogłem być trzeci, co dałoby mi kontakt z Sebą w walce o P2. Wy tracicie dużo mniej, a zachowujecie się, jakbyście przegrali życie. Więcej pokory, szczególnie Karmel, którego ego jest większe niż można to sobie w ogóle wyobrazić.

Pamiętajcie: Nie odpuszczajcie nigdy. Nie przepuszczajcie w walce z kimś, kto jedzie porównywalnym tempem. Nie blokujcie tych, którzy walczą o podium. Dzielcie się radością, nie gniewem.

Dzięki Crafter za walkę!

Taaaa, nie odpuszczaj, walcz do końca... A potem płacz, że pachołek Aleksnie ustąpił za darmo miejsca i nie pocałował w przednie skrzydło...