Sebastian Kosmala napisał(a):
Marcin Kowalski...
Nie nadajesz się do jazdy w lidze i tyle...
Dla mnie to jest śmieszne, że po tylu problemach ile sprawiał w poprzednim sezonie, on wciąż ma licencję i w dalszym ciągu może spokojnie psuć ludziom wyścigi.
Najlepsze jest to, że najwyraźniej nie widzi żadnego problemu w swojej jeździe, więc nie zanosi się aby próbował ją poprawić.
Tutaj brakuje zapisu w Regulaminie o jakimś specjalnym trybie pozbywania się licencji dla niektórych kierowców. Trybie omijającym kwestie punktów karnych. Ja wiem, że taki zapis to od razu niektórym może się wydawać, że to pole do nadużyć, ale jeśli jednogłośnie albo np. 3/4 głosów administracja będzie mogła zabrać komuś lickę za takie zachowanie na torze jak p. Kowalskiego to ja nie widzę problemu.