Rekademu znowu się upiekło. Nie dziwne, że wciąż powoduje takie kolizje, skoro czuje się bezkarny.



Rekady puszczając hamulec na T1 doskonale wiedział jak to się może skończyć, może przypomnę, że karambol który spowodował ten osobnik zebrał żniwa w postaci zjazdu ponad połowy stawki do pitów po 1 okr! Dlaczego więc tak niska kara za to przewinienie?

Po za tym, zaraz po uderzeniu we mnie popisał się kolejny raz:

Myślę, że każdy normalny człowiek odbiłby w tej sytuacji w lewo. To jest chyba dość oczywiste?

Natomiast reakcja genialnego pana A.J. jest taka:

To mówi samo za siebie.

Nikt mi nie powie, że nie miał czasu na prawidłową reakcję.

Już w tym momencie idealnie widział, że Mohito złapie spina, a dalej twardo jechał prosto na niego.

Przypadek? Nie sądzę.

Panie Kosmalo, tutaj zdjęcia nie oddadzą tego co tam działo się na torze. Na powtórce widać, jak staram się ominąć mohito, lecz ten zamiast nacisnąć hamulec tak jak Ja przed T1 powinienem wcisnąć to On jedzie w moim kierunku. Na dodatek na zdjęciach nie widać tego, lecz z lewej strony miałem Patryka Rogozika, więc mocniejsza ucieczka w lewo skończyła by się kolejną kolizją. Jednie co mogłoby tutaj pomóc to mohito hamujący po spinie, a nie toczący się. Więc proszę ucisz się i jak już masz pokazywać, pokaż to na filmiku, a nie na jakiś zdj zrobionych w dziwnych momentach.

Przeczytałem do tego momentu i spadłem z krzesła

Przecież w lewym lusterku Saubera widać McLarena Rogozika B).

Nie mówię żeby szaleńczo odbijał w lewo... Wystarczyło np zwolnić, Crafter szybko by przejechał tą lewą stroną, a później Rekady by odbił w lewo. Można było to rozwiązać na różne sposoby, ale on wolał pojechać prosto w Mohito, bo co to za problem.

Tu się z Rekadym zgodzę w jednym, mogłem wcisnąć hamulec żeby stanąć ale chciałem jak najszybciej obrócić się we właściwym kierunku jazdy.

Druga sprawa: Rafik, dlaczego TS nie działa?

Seba... Rekady jedyne co zrobił na T1 to obrócił Ciebie i Mohito. To co działo się potem jest winą m.in. P. Smagacza i K. Piękosia gdyż każdy głupi nawet zahamuje jak widzi bolidy stojące na torze, ale jak widać nie wszyscy.
Dodane 4 marca 2015 16:15:
Oczywiście każdy głupi nie wyznający zasady "nie ma odpuszczania"

Tak, ale gdyby nas nie obrócił to nie musieli by hamować

Według mnie kara jest za łagodna i nie zmienię zdania. Wiadomo, każdemu może się zdarzyć spowodować jakąś kolizję, lecz Rekademu przydarza się to zbyt często więc powinien być traktowany jako "recydywista"

Serwer się zresetował z jakiegoś powodu. Przy okazji zaktualizuję system na dedyku, więc ogłaszam przerwę konserwacyjną.