No, fajno. Wyścig zany przez zieloną tarką, która przy zjezdzie do boksu sciaga na bande. Dzieki Wieczór zany, ehe.
Nie ma to jak wykręcić spina po biedakontakcie, zostać przytrzymanym przez to zielone gówno na torze i wykręcić kolejnego po kontakcie z bandą. Reality w .