29 kwi 2013 14:02
Ustalmy fakty:
Napisałeś do mnie na FB że nie jestem aktywny odpisałem że się wezmę za moją aktywność. Zatrudniłem kierowcę. Był 1 (słownie jeden) wyścig kiedy miałem jednego kierowcę. Później miałem dogadanego drugiego kierowcę było to po ostrzeżeniu na FB
Kończył się kontrakt Adrianowi i miałem z nim zawarty nowy. Miałem tylko poczekać do końca dotychczasowego kontraktu i zawrzeć nowy. Niestety nie zdążyłem bo mnie zwolniłeś z funkcji a jak wyżej wspomniałem miałem też dogadanego drugiego kierowcę. Twoim zadaniem jest rozliczanie mnie z obecnej sytuacji(kiedy byłem szefem) a nie rozważanie przyszłości. Nie było żadnych zgłoszeń do mnie że są chętni kierowcy więc z kogo miałem wybierać? Sam byłeś uprzejmy zacytować post w którym piszę o zgłaszanie się na PW bo te wiadomości czytam.
Napisałeś do mnie na FB że nie jestem aktywny odpisałem że się wezmę za moją aktywność. Zatrudniłem kierowcę. Był 1 (słownie jeden) wyścig kiedy miałem jednego kierowcę. Później miałem dogadanego drugiego kierowcę było to po ostrzeżeniu na FB
I dlaczego mnie nie poinformowałeś o tym, że masz na oku zawodnika? Mogłeś to zrobić, gdy pisałem ci na FB
Było to tydzień później po jednym wyścigu. Nie zdążyłbym ogarnąć w jeden dzień.Kończył się kontrakt Adrianowi i miałem z nim zawarty nowy. Miałem tylko poczekać do końca dotychczasowego kontraktu i zawrzeć nowy. Niestety nie zdążyłem bo mnie zwolniłeś z funkcji a jak wyżej wspomniałem miałem też dogadanego drugiego kierowcę. Twoim zadaniem jest rozliczanie mnie z obecnej sytuacji(kiedy byłem szefem) a nie rozważanie przyszłości. Nie było żadnych zgłoszeń do mnie że są chętni kierowcy więc z kogo miałem wybierać? Sam byłeś uprzejmy zacytować post w którym piszę o zgłaszanie się na PW bo te wiadomości czytam.
Wcale cię nie oczerniam. Mówię jak jest/było.
Twierdzisz że nic nie zrobiłem, więc chyba jednak kłamiesz.