4 wrz 2016 20:25
Nowy sezon, nowe wyzwania. W Bathurst liczyłem na TOP 15, lecz w T1 miałem porządny dzwon z kierowcą AE, Maciejem Cabałą. Wtedy już wiedziałem, że po wyścigu. W dalszej części widziałem "światełko w tunelu" na awans albo nawet w porywach na punkty, nie zjeżdżając do Pit Stopu, lecz to szybko zostało wsadzone między bajki, gdyż zaczęło padać. Na początku straciłem spliter a potem przebita tylna opona, to żeby nie powtórzyć zdarzeń z Grand Prix Belgii wolałem sie wycofać. Gratuluje Maciejowi Młynkowi zwycięstwa. Pozytyw z dzisiejszego wyścigu? Przez długi czas byłem przed Red Bullem