Kwalifikacje: Pomimo dość słabego okrążenia, jest P1 wiec jest i pewne podbudowanie do wyścigu.
Wyścig: Przygotowanie w 100%, taktyka spełniona, delikatne błędy, które kosztowały mnie góra 5 sekund ( Boksy ). Niestety, nie udało się, mimo jazdy na 110%. Nie wiem, czy zawiniło auto, czy set, czy co najprawdopodobniejsze kierowca. Oczywiście graty dla Jacka za obronienie tytułu

Ale z tego miejsca chciałem skorzystać z okazji i nie podsumować tylko Tego wyścigu, ale cały sezon... Jak i wszystkie starty w lidze. 60 wyścigów, z czego 9 zwycięstw, 20 poleposition i 27 podiów. W startach GT, F1 i GP2 łącznie 628 pkt ( chyba przegoniłem Alka Mainusza, oby ). Ale po co to podsumowanie?

Z tego miejsca kończąc rozdział z rFactor ( 1 ) chciałem podziękować Każdej osobie, z którą miałem przyjemność walczyć przez wszystkie moje starty w Tej lidze, jak i na rFactorze, a z kilkoma osobami walczyłem jeszcze przed tą ligą Te 1.5 roku zapadną mi w pamięć bardzo dobrze, będę miał co opowiadać wnukom, jaka to hołota była w GP2 . Również szczególne podziekowania dla Dawida Czepieli, który po troszku mnie do tej ligi ściągnął i " zaopiekował " na starcie, jak i Aleksemu Mainuszowi, który przez 2,5 sezonu w GT napawał mnie energią do startów ( hyhyhy ). Mógłbym wymieniać dużo osób, ale wiedz, że o Tobie też pamiętam

Chyba najbardziej co boli, to to, że kończę starty w rF, który był moim pierwszym symulatorem, z dobytkiem 3 wicemistrzostw, i jednego 2-giego wicemistrza ( odpowiednio WTCC, GP2, GT i DTM ) Szkoda, bo pozostaje tylko pustka w środku, która powinna być wypełniona, no ale cóż.
To, ile godzin przejeździłem by precyzować swoją jazdę nie zliczę raczej
Dzięki wielkie jeszcze raz za walkę na torze, i mam nadzieję, do zobaczenia na torze w przyszłości

Dzięki Mathew za miłe słowa
Świetna walka, tak naprawdę to obaj w tym sezonie zasłużyliście na mistrza!

Po dość dobrym wystepie w USA, czas na wyścig w Belgii. Na szczęście na starcie nie doszło do kolizji i pod koniec pierwszego sektora udało mi się wyprzedzić Dawida Płonkę. Chwilę później zrewanżował mi się i dłuugi czas jechałem za nim w odstępie do 3 sekund. Później dojechał do nas Kryspin i mnie wyprzedził. Kiepsko prowadził mi się samochód na zużytych oponach przez co Dawid i Kryspin uciekali ode mnie w szybkim tempie. Szkoda, że dopiero po niecałej połowie wyścigu się zorientowałem, że dało radę wyścig pojechać na 1 pit stop. Zaryzykowałem i cały drugi stint oszczędzałem paliwo. Miałem nadzieję, że chociaż w taktyczny sposób wyprzedzę wyżej wymienioną dwójkę kierowców. Niestety to był zły pomysł i w końcówce zjechałem po paliwo i opony (zapomniałem żeby nie zmieniać). Skończyłem wyścig na 15 miejscu, a pod sam koniec miałem ciekawy pojedynek sprinterski z Maciejem Młynkiem do linii mety Brawa dla Jacka za kolejny tytuł

W tym sezonie prawie cały czas byłem testerem RMGT i miałem parę razy pojeździć w piątki. Szukałem posady na ostatni 2h wyścig, ale wystartowałem także w USA. Ważne, że dojehcałem i zapunktowałem w obydwu Co do kolejnego sezonu, nie wiadomo jak to będzie wszystko wyglądać. Wstępnie myślę aby ponownie objąć rolę testowego/3 kierowcy na sezon i w ostatnim, najdłuższym wyścigu już wystartować.

Dobre zakończenie sezonu. Najlepszy jak do tej pory sezon, a zarazem mój ostatni. Dziękuje wszystkim za sezon. Były wzloty/upadki. Ważne by jechać do przodu. Został nam ostatni wyścig w F1. Liczę na super walkę, w prawdopodobnie moim ostatni wyścigu w tej lidze.

Sam wyścig był dość nudny, liczyłem na więcej akcji, chociaż miałem fajny moment z Menelem na Eau Rouge na sam koniec rywalizacji. P7 na zakończenie dość słabego sezonu jest pozytywnym akcentem.

Natomiast co do sezonu, to jak zwykle gdy moja osoba czegoś się dotknie, to skończy się jak zwykle na P2. Boli mocno to, że Mateusz nie dał rady, zadecydowały detale. Zaskoczeniem jest pozycja Ravenwesta na koniec, liczyłem na TOP3, więc jako już były szef teamu, cieszę się z tego wyniku. Zobaczymy co Patryk Krutyj urodzi, myślę że da radę utrzymać zespół w ścisłej czołówce. Z mojej strony to był pożegnalny start w GT, po tylu sezonach czas zająć się czym innym, poza tym ta seria dla mnie stała się zbyt monotonna.

Na koniec chcę podziękować wszystkim kierowcom z Polish Tigers/RMGT, którzy jeździli za mojego szefostwa oraz składam gratulacje dla Jacka Hamburga i Burnee. A tak było blisko, aby mistrz GT jeździł w naszej drużynie

Aleksy Mainusz napisał(a):


dzięki również, zwolniłem miejsce wicemistrzowi

No i wreszcie sezon zakończony! Bardzo dobry zresztą sezon i śmiem myśleć, że lepszy niż poprzedni, gdyż tym razem ze zwycięstwami na koncie. Jego druga połowa doprowadziła mnie do obrony mistrzostwa zaledwie jednym, ale jakże cennym, punktem. To był mój ostatni wyścig w serii GT i przedostatni wyścig w lidze, gdyż za tydzień jeszcze rywalizacja na koniec sezonu serii F1 w Sochi. Cieszę się, że żegnam się w taki sposób z serią - broniąc mistrzostwo i wygrywając trudny i wyczerpujący dość wyścig na Spa. Tempo i setup zdały swój egzamin. Przygotowania nie poszły na marne. Gratuluję Mateuszowi Majce za bardzo dobry sezon, było blisko. Naciskał on bardzo mocno tak jak na początku zespół Ravenwesta na nasze Burnee. W obu przypadkach jednak wyszedłem zwycięsko z batalii. Bardzo chciałbym podziękować w tym miejscu paru osobom. Moim kolegom zespołowym z serii GT, którymi byli Maciej Młynek, Błażej Młynek, Konrad Żerebiec i Marcel Pawiński. Moim szefom, którymi byli ponownie Maciej Młynek, a również Dawid Czepiela, Krzysztof Pieczykolan i przez krótki czas Radosław Cupał. Dzięki za pomoc i wspólną zabawę przez te 5 sezonów GT! A hejterom prztyczek w nos i do pracy. W przyszłym sezonie już nie będziecie na mnie narzekać.