12 mar 2017 20:58
Nie oczekiwałem wiele od tego GP. Trenować zacząłem dopiero w sobotę, ale dało mi to dobre P7. Jednak już na początku zacząłem odczuwać skutki krótkiego czasu przygotowania. FPS'y były fatalne, 20 FPS w T1, jednak nikogo nie rozwaliłem, jechało się źle. Straciłem mnóstwo pozycji, spadłem na bodajże 13 pozycję. Na 3 okr. przestrzeliłem hamowanie do nawrotu, ale udało się w nikogo nie walnąć. Potem byłem już 18. Korzystałem na błędach przeciwników i w miarę dobrze się jechało. Przebiłem się na jakąś 10 pozycję za Dawidem Płonką, postanowiłem jechać bez pitu więc musiałem ostro oszczędzać opony i paliwo. Dawid na resztach paliwa jechał to ostatnie okrążenie, a ja kawałem przed nim z 1 litrem paliwa i 2 % opony. Mi udało się dojechać, jednak Dawidowi już nie. Na szczęście Paweł Jakowanis dopchał go do mety i wszyscy ukończyli. P9 dobra pozycja, mogło być gorzej, zwłaszcza po 1 dniu przygotowywania się. W F1 trenowałem tydzień i co z tego wyszło...