Bartosz Bulawkin wygrywa po raz kolejny!
Bartosz Bulawkin wygrał już trzeci raz z rzędu, tym razem na torze Hockenheim. Po wyścigu zostało złożonych ponad 150 skarg, w wyniku których wielu kierowców zostało ukaranych doliczeniem czasu, a aż 5 zdyskwalifikowanych.
Przed wyścigiem wielu spodziewało się chaotycznego startu, takowy też miał miejsce. O ile przez pierwszy zakręt wszyscy przejechali bezpiecznie, o tyle w drugim zaczęło się już dziać. Najpierw poza tor wyjechał Łukasz Jasiński, który dodatkowo został obrócony przez Dawida Nitkę. Za nimi Łukasz Lewczuk zbytnio opóźnił hamowanie, co zakończyło się kolizją z Szymonem Kmiecikiem. Szeroko pojechał również Dawid Ostój, jednak w tym przypadku zakończyło się na kilku straconych pozycjach kierowcy Red Bulla. Prawdziwy chaos miał jednak dopiero nadejść w nawrocie. Zaczęło się od Kamila Topczewskiego, który zbyt późno zahamował i pojechał szeroko. Następnie, popchnięty przez Dawida Nitkę Maciej Cabała wpadł z impetem na Artura Tymczyszyna. Później Radosław Cupał zahamował do zakrętu zbyt późno, przez doszło między nim a Mateuszem Kaczyńskim do kolizji, w wyniku której kierowca Vervy obrócił się. Ostatnią ofiarą był ponownie Szymon Kmiecik. Kierowca Saubera próbując ominąć Łukasza Damsa wyjechał na trawę i wpadł w poślizg, a następnie uderzył w Łukasza Jasińskiego.
Kolizji nie zabrakło również w szóstym zakręcie. Krzysztof Pieczykolan zbyt późno zwolnił na dojeździe do zakrętu i uderzył w Macieja Cabałę. Spowodowało to obrót samochodu zespołu NFS, którego nie mógł wyminąć Mateusz Kaczyński. Kierowca DRT został do tego potrącony z tyłu przez Artura Tymczyszyna co spowodowało obrót obu kierowców, którzy spadli na dwa ostatnie miejsca. Na zakrętach 8 i 9 doszło do kolejnych kolizji, w których ucierpiał Łukasz Lewczuk. Najpierw kierowca DFP był kolejną ofiarą Dawida Nitki. Zawodnik Monster uderzył go na szybkim zakręcie Mobil 1. Łukasz wpadł w poślizg i uderzył w bandę, tracąc przedni zderzak. W następnym zakręcie uderzył on w Krzystofa Pieczykolana i obrócił się, a pomógł mu w tym jeszcze Dawid Ostój.
Po chaotycznym pierwszym okrążeniu w miarę spokojnie było na drugim okrążeniu. Mateusz Kaczyński wykorzystując tunel aerodynamiczny Łukasza Damsa wyprzedził kierowcę PIR w nawrocie. W szóstym zakręcie debiutant, Konrad Bar, został obrócony przez Patryka Łucków. Za nimi Krzysztof Pieczykolan po delikatnym kontakcie z Mateuszem Kaczyńskim stracił panowanie nad samochodem i wyjechał na pobocze, zabierając ze sobą Łukasza Damsa.
Na trzecim okrążeniu potwierdziło się przekonanie, że najlepszym miejscem do wyprzedzania na tym torze jest pierwszy nawrót. Tam właśnie Kamil Topczewski pojechał za szeroko. Sytuację wykorzystał Patryk Łucków. W odpowiednim momencie opóźnił on hamowanie, przez co dodatkowo zdołał wyprzedzić Adriana Pińczuk, zyskując dwie pozycje. Stracił je jednak po błędzie w ósmym zakręcie, gdzie wyjechał z toru.
Znakomitym manewrem popisał się również Mateusz Kaczyński. Wykorzystał on walkę jego kolegi zespołowego, Jakuba Brańskiego oraz Artura Tymczyszyna. Na prostej przed nawrotem kierowca DRT zaatakował swojego rywala. Artur w celu obrony został z lewej strony toru, Jakub natomiast pojechał prawą stroną. Przez wolny środek przecisnął się Mateusz. Manewr zakończył hamowaniem w odpowiednim momencie, przez co zyskał dwie pozycje.
Na czwartym okrążeniu po raz pierwszy w tym wyścigu zobaczyliśmy na torze samochód bezpieczeństwa. Jego wyjazd spowodowała kolizja Kamila Topczewskiego i Adriana Pińczuk w pierwszym zakręcie. Kierowca Abu Dhabi został uderzony przez zawodnika zespołu Spyker, przez co uderzył w bandę. Dojechał on do drugiego zakrętu, lecz tam postanowił zatrzymać samochód z powodu dużych uszkodzeń.
Restart na szóstym okrążeniu był bardzo chaotyczny. Lider wyścigu, Bartosz Bulawkin, zwolnił mocno całą stawkę. Kolejni kierowcy robili to samo, lecz zapomnieli o tym Jakub Brański i Dawid Ostój. Najpierw kierowca DRT uderzył w Artura Tymczyszyna, a następnie kierowca Red Bulla w niego. Spowodowało to wyjazd obu tych kierowców poza tor.
Po restarcie w drugim zakręcie Nikodem Wiśniewski zdołał wyprzedzić Bartosza Bulawkin, a zbyt szeroko pojechali Kamil Topczewski i Dawid Nitka. To umożliwiło Łukaszowi Jasińskiemu wyprzedzenie Dawida, który w szóstym zakręcie obrócił swój samochód. Kamil również stracił dwie pozycje na rzecz Konrada Bar i Patryka Łucków oraz podobnie jak Dawid obrócił swój samochód w szóstym zakręcie. Po wyjeździe z siódmego zakrętu Dawid Nitka był sprawcą kolejnej kolizji, w wyniku której Artur Tymczyszyn uderzył w bandę, na szczęście obeszło się tylko na poobijanym boku jego samochodu.
Na dziewiątym okrążeniu prowadzenie odzyskał Bartosz Bulawkin, który nie oddał go już do mety. Wygrał on wyścig z przewagą niecałych dwóch sekund nad Nikodemem Wiśniewskim. Podium uzupełnił kolega Nikodema z zespołu, Łukasz Jasiński. Po karze dyskwalifikacji dla Patryka Łucków, czwarty był Mateusz Kaczyński. Za nim znaleźli się Szymon Kmiecik, Dawid Nitka, Konrad Bar, Łukasz Dams, Jakub Brański i Radosław Cupał.
Bartosz Bulawkin potwierdził swoją formę trzecim zwycięstwem z rzędu. Czy uda mu się wygrać również na Hungaroringu?
Bartosz Bulawkin:
+3 PK za 13.7 w 13:04, 13:44
Patryk Łucków:
+15 sek. za 14.3b w 5:58
+6 PK za 14.3b w 5:58
+3 PK za 13.7 w 11:23, 13:52
+15 sek. za 14.3b w 16:02
+6 PK za 14.3b w 16:02
DQ za 18.4c
Mateusz Kaczyński:
+3 PK za 13.7 w 12:34
+5 sek. za 17.3 w 15:55
+2 PK za 17.3 w 15:55
+2.5 sek za 15.5 w 5:15, 15:54, 19:16, 22:38
+1 PK za 15.5 w 5:15, 15:54, 19:16, 22:38
Dawid Nitka:
+3 PK za 13.7 w 13:41
+5 sek. za 14.3a w 15:17
+2 PK za 14.3a w 15:17
+5 sek. za 14.3a w 18:11
+2 PK za 14.3a w 18:11
Szymon Kmiecik:
+5 sek. za 17.3 w 5:15
+2 PK za 17.3 w 5:15
Kamil Topczewski:
+5 sek. za 14.3a w 8:25
+2 PK za 14.3a w 8:25
+3 PK za 13.7 w 11:38
+5 sek. za 17.2 w 14:27
+2 PK za 17.2 w 14:27
+15 sek. za 14.3b w 15:03
+6 PK za 14.3b w 15:03
+5 sek. za 17.3 w 17:58
+2 PK za 17.3 w 17:58
+5 sek. za 17.3 w 23:49
+2 PK za 17.3 w 23:49
+2,5 sek. za 15.5 w 5:04, 16:03, 17:45, 22:51, 27:58
+1 PK za 15.5 w 5:07, 6:57, 8:40, 14:16, 21:05, 23:01, 24:42, 28:08
DQ za 18.4c
Artur Tymczyszyn:
+15 sek. za 14.3b w 4:21
+6 PK za 14.3b w 4:21
+5 sek. za 17.2 w 7:03
+2 PK za 17.2 w 7:03
+3 PK za 13.7 w 12:34
+5 sek. za 15.5 w 5:15, 6:57, 8:39, 15:57, 17:39, 19:22, 22:46, 24:28, 26:11
+2 PK za 15.5 w 5:15, 6:57, 8:39, 15:57, 17:39, 19:22, 22:46, 24:28, 26:11
Radosław Cupał:
+5 sek. za 14.3a w 16:44
+2 PK za 14.3a w 16:44
+15 sek. za 14.3b w 18:39
+6 PK za 14.3b w 18:39
Konrad Bar:
+5 sek. za 17.3 w 16:09
+2 PK za 17.3 w 16:09
Jakub Brański:
+3 PK za 13.7 w 12:35
+5 sek. za 17.3 w 21:08
+2 PK za 17.3 w 21:08
+5 sek. za 15.5 w 5:07, 6:57, 8:40, 14:16, 21:05, 23:01, 24:42, 28:08
+2 PK za 15.5 w 5:07, 6:57, 8:40, 14:16, 21:05, 23:01, 24:42, 28:08
Łukasz Lewczuk:
+5 sek. za 14.3a w 3:19
+2 PK za 14.3a w 3:19
+15 sek. za 14.3b w 3:32
+6 PK za 14.3b w 3:32
+10 sek. za 13.6 w 8:59
+4 PK za 13.6 w 8:59
+5 sek. za 17.3 w 20:52
+2 PK za 17.3 w 20:52
+5 sek. za 14.3a w 23:23
+2 PK za 14.3a w 23:23
+5 sek. za 17.1a w 24:27
+2 PK za 17.1a w 24:27
+10 sek. za 15.5 w 5:18, 7:00, 15:57, 17:40, 19:23, 21:06, 22:49, 23:40, 24:35, 26:19, 28:10
+4 PK za 15.5 w 5:18, 7:00, 15:57, 17:40, 19:23, 21:06, 22:49, 23:40, 24:35, 26:19, 28:10
DQ za 18.4c
Krzysztof Pieczykolan:
+5 sek. za 14.3a w 6:14
+2 PK za 14.3a w 6:14
Dawid Ostój:
+15 sek. za 14.3b w 5:27
+6 PK za 14.3b w 5:27
+3 PK za 13.7 w 12:39
+5 sek. za 14.3a w 13:45
+2 PK za 14.3a w 13:45
+15 sek. za 14.3b w 14:49
+6 PK za 14.3b w 14:49
+5 sek. za 17.3 w 26:24
+2 PK za 17.3 w 26:24
+2.5 sek. za 15.5 w 16:00, 17:43, 22:57, 26:23
+1 PK za 15.5 w 16:00, 17:43, 22:57, 26:23
DQ za 18.4c
Maciej Cabala:
+15 sek. za 14.3b w 3:58
+6 PK za 14.3b w 3:58
+15 sek. za 14.3b w 6:23
+6 PK za 14.3b w 6:23
+5 sek. za 17.3 w 6:33
+2 PK za 17.3 w 6:33
+3 PK za 13.7 w 12:40
+5 sek. za 17.3 w 17:39
+2 PK za 17.3 w 17:39
+2.5 sek. za 15.5 w 6:55, 10:20, 16:41, 17:38
+1 PK za 15.5 w 6:55, 10:20, 16:41, 17:38
DQ za 18.4c