AKTUALNOŚCI
WIADOMOŚĆ
Seria F1 | 10 października 2013
Indyjskie klimaty
Indie w świecie motosportu nie osiągnęły zbyt wiele. W 2005 roku startował w barwach Jordana Narain Karthikeyan, ale nie osiągał on takich sukcesów, by myśleć o wyścigu w jego kraju. Mimo tego dzisiaj F1 zaprasza na tor Buddh.
Plany rozgrywania GP Indii pojawiły się na początku XXI wieku, ale były one torpedowane przez konflikt indyjskich miast gdzie ma powstać tor. Przełom nastąpił w 2007 roku, gdy nieznany szerzej wtedy szef jednego ze sponsorów Toyoty, Vijay Mallya przyznał, że GP Indii może zostać rozegrane już dwa lata później. Pełna akceptacja projektu pojawiła się wiosną tegoż roku. Obrót spraw niewątpliwie przyśpieszyło wykupienie przez wspomnianego Vijaya Mallya ekipy Spyker i zmienienie nazwy na Force India. W dodatku pojawił się pomysł ze ściągnięciem Naraina Karthikeyana do ekipy, który rozpalił wyobrażenia Hindusów o F1. Oficjalnie została decyzja: w 2011 roku odbędzie się pierwsze GP Indii, które odbyło się mimo różnych obaw o finansowanie całego projektu oraz czy budowlańcy się wyrobią z terminami.
Kierowcy pokonają w czasie jednego okrążenia 5141 metry, do których zalicza się 16 zakrętów, w tym jeden, bardzo długi zakręt numer 10, który jest charakterystycznym punktem obiektu. W wyścigu pierwszym poważnym miejscem do wyprzedzania będzie prosta za zakrętem numer 4. Tak jak i w wielu innych projektach Hermana Tilke także i tutaj mamy nawiązanie do klasycznego fragmentu toru Spa, czyli odcinka Bus stop. Coś podobnego występuje na torze Buddh od zakrętu 6 do zakrętu 9. Jako, że to stosunkowo nowy tor, bardzo ciężko jest mieć spotkanie trzeciego stopnia z bandą, gdyż znajdują się tu szerokie pola asfaltu.
GP Indii w naszej lidze odbędzie się po raz pierwszy w historii, dlatego spodziewamy się wielkiej walki o zwycięstwo. Teoretycznie odpuścić sobie będzie mógł nowy-stary mistrz - Patryk Krutyj, ale według bukmacherów wizja przejścia do historii może go dodatkowo zmotywować. Nie powinien on jednak przeszkadzać koledze z Mercedesa walczącemu o wicetytuł, czyli Patrykowi Rogozikowi, mającego 9 punktów straty do Łukasza Jasińskiego z Ferrari. Wielu obstawia, że to właśnie ta trójka zdominuje wyścig. Czy ich opinie się potwierdzą? Zobaczymy to w tę niedzielę!
Kierowcy pokonają w czasie jednego okrążenia 5141 metry, do których zalicza się 16 zakrętów, w tym jeden, bardzo długi zakręt numer 10, który jest charakterystycznym punktem obiektu. W wyścigu pierwszym poważnym miejscem do wyprzedzania będzie prosta za zakrętem numer 4. Tak jak i w wielu innych projektach Hermana Tilke także i tutaj mamy nawiązanie do klasycznego fragmentu toru Spa, czyli odcinka Bus stop. Coś podobnego występuje na torze Buddh od zakrętu 6 do zakrętu 9. Jako, że to stosunkowo nowy tor, bardzo ciężko jest mieć spotkanie trzeciego stopnia z bandą, gdyż znajdują się tu szerokie pola asfaltu.
GP Indii w naszej lidze odbędzie się po raz pierwszy w historii, dlatego spodziewamy się wielkiej walki o zwycięstwo. Teoretycznie odpuścić sobie będzie mógł nowy-stary mistrz - Patryk Krutyj, ale według bukmacherów wizja przejścia do historii może go dodatkowo zmotywować. Nie powinien on jednak przeszkadzać koledze z Mercedesa walczącemu o wicetytuł, czyli Patrykowi Rogozikowi, mającego 9 punktów straty do Łukasza Jasińskiego z Ferrari. Wielu obstawia, że to właśnie ta trójka zdominuje wyścig. Czy ich opinie się potwierdzą? Zobaczymy to w tę niedzielę!
KOMENTARZE
Brak postów
NAJBLIŻSZE SESJE
SERWERY
Serwer F1
Adres:
91.237.52.91:10000
Tor:
Sesja:
F1, Wyścig
Serwer wyłączony
Serwer F1 | |
Serwer GT | |
Serwer egzaminacyjny |
POGODA
Słonecznie
Powietrze:
23 °C
Tor:
33 °C
ŚRO
25 °C
CZW
23 °C
PIĄ
26 °C
TEAMSPEAK
ADMINISTRACJA GŁÓWNA
KLASYFIKACJA
Kierowcy | Zespoły |
Seria F1 | ||
---|---|---|
01 | Adrian Babiński | 537 |
02 | Patryk Krutyj | 462 |
03 | Aleksy Mainusz | 364 |
Seria GT | ||
---|---|---|
01 | Patryk Krutyj | 253 |
02 | Radosław Bogusz | 191 |
03 | Mateusz Bogusz | 177 |