Zwycięstwo Bulawkina po karze Bogusza
Choć Bartosz Bulawkin prowadził przez niemal cały dystans wyścigu, a prowadzenie stracił dopiero na ostatnich metrach, to on okazał się być oficjalnym zwycięzcą szóstej rundy, rozgrywanej na torze w Kanadzie.
Fatalnie wyścig rozpoczął się dla Mikołaja Bajkowskiego. Kierowca Spykera wystartował przed zgaśnięciem czerwonych świateł, co poskutkowało karą. Myśląc, że jest to stop&go, zatrzymał się u swoich mechaników. Na następnym okrążeniu musiał zjechać ponownie, aby odbyć karę przejazdu przez aleję serwisową. Problemy miał także Adrian Pińczuk - obrócił samochód w drugim zakręcie i spadł na koniec stawki. Pozostali kierowcy nieznacznie zyskali lub pozostali na swoich pozycjach, z wyjątkiem Nikodema Wiśniewskiego, który musiał odrobić straty z kwalifikacji, gdzie nie pojawił się na torze. Kierowca Mild Seven już pod koniec pierwszego okrążenia znajdował się na piątej pozycji, lecz jego zamiary udaremnił Szymon Kmiecik z Saubera, uderzając w niebiesko-żółte Porsche, co poskutkowało obrotem samochodu wicelidera klasyfikacji.
Szybko od reszty stawki zaczęły oddalać się dwa duety: Bulawkin - Bogusz oraz Cabala - Jasiński. Reprezentanci SET przez niemal cały wyścig odpierali ataki rywali. Z tyłu Nikodem próbował nadrabiać, lecz wyprzedzanie nie było już tak proste, jak na pierwszych metrach wyścigu. Tego wyścigu z pewnością nie zaliczy do udanych - po tym jak drugi raz został uderzony, tym razem przez Patryka Łucków, wrócił do rywalizacji na 11. miejscu.
Na początku szóstego okrążenia z rywalizacji odpadł Jakub Brański. Skorzystali na tym Tymczyszyn, Dams i Bajkowski, jadący wcześniej poza pierwszą dziesiątką. Tempa nie zwalniał Nikodem Wiśniewski, pomimo że pierwsza czwórka była już zbyt daleko, by mieć nadzieję na nawiązanie walki. Kolejny pojedynek z Patrykiem Łucków nie skończył się już tak tragicznie, jak pierwszy. Na półmetku wyścigu stawce wciąż przewodził Bartosz Bulawkin (SET), odpierający ataki Mateusza Bogusz (DFP). Kolejna dwójka to Maciej Cabala (SET) wraz z Łukaszem Jasińskim (Mild Seven). Piąte miejsce zajmował Szymon Kmiecik (Sauber), szóste Nikodem Wiśniewski (Mild Seven), siódme Patryk Łucków, a w pierwszej dziesiątce znajdowali się jeszcze Adrian Pińczuk (Abu Dhabi), Mateusz Kaczyński (DRT) i Artur Tymczyszyn (DFP). Poza strefą punktowaną pozostawali Łukasz Dams (PIR) oraz Mikołaj Bajkowski (Spyker).
Wydarzenie, które zaważyło na losach wyścigu, rozegrało się na jedenastym okrążeniu. Mateusz nie zauważył, że czerwone Porsche przed nim już hamuje, przez co uderzył w tył samochodu Bartosza. Mimo że zachował się fair i oddał pozycję, skarga na kierowcę DFP została złożona. Stosunkowo nieduża kara, jaką przewidziano za takie przewinienie, wystarczyła by zepchnąć Mateusza na drugą pozycję. W czasie, gdy reprezentant DFP czekał na rywala, został uderzony w tył samochodu przez zdublowanego Mikołaja Bajkowskiego. Na szczęście uszkodzenia w obu pojazdach nie były na tyle poważne, by któryś z nich musiał zakończyć udział w rywalizacji.
Dobrej passy nie ma zdecydowanie Patryk Łucków. Po groźnie wyglądającym wypadku w Monako, tutaj uszkodzone zostało zawieszenie w jego samochodzie, podczas incydentu wyścigowego z Adrianem Pińczuk. Kierowca RBP próbował kontynuować jazdę, lecz kontrola sesji uznała, że stwarza on niebezpieczeństwo na torze, i nakazała mu zjazd do boksów. W tym samym czasie Nikodem obrócił swój samochód w drugim zakręcie i stracił pozycję na rzecz Szymona. Odzyskał ją już na następnym okrążeniu, lecz zaraz po udanym manewrze wyprzedzania uślizgnął swoje Porsche, a kierowca Saubera nie był w stanie go ominąć. Wściekły wicelider klasyfikacji znów musiał gonić.
Udany atak Mateusza Bogusz w ostatniej szykanie, na ostatnim okrążeniu sprawił, że to on jako pierwszy minął linię mety, lecz kara za kolizję z Bartoszem przesunęła go jedno oczko w dół. Podium uzupełnił drugi kierowca SET, Maciej Cabala. Zdesperowany Łukasz Jasiński próbował wszystkiego, nawet spowodował wcześniej kolizję, jednak musiał zadowolić się czwartą pozycją. Bardzo dobre piąte miejsce przypadło Mateuszowi Kaczyńskiemu, natomiast szósty Nikodem obrócił samochód w ostatnim zakręcie i został wyprzedzony przez Szymona Kmiecik. Nie miało to znaczenia, bowiem kierowca Saubera otrzymał dyskwalifikację. Czołową dziesiątkę uzupełnili kierowcy, którzy jako ostatni zdołali minąć linię mety, czyli kolejno: Artur Tymczyszyn, Adrian Pińczuk, Łukasz Dams i Mikołaj Bajkowski.
Kary po wyścigu:
Mateusz Bogusz:
+5 sek. za 14.3a
+2 PK za 14.3a
Patryk Łucków:
+5 sek. za 14.3a
+2 PK za 14.3a
Szymon Kmiecik:
+15 sek. za 14.3b
+6 PK za 14.3b
+15 sek. za 14.3b
+6 PK za 14.3b
+15 sek. za 14.3b
+6 PK za 14.3b
+2,5 sek. za 15.5
+1 PK za 15.5
DQ za 18.4c