Czaruś, ładnie ten Tottenham gra

Maldo w Walencji 2012 zachował się podobnie, wepchał się tam gdzie nie było miejsca i wszyscy okrzyknęli że wina Maldo, a teraz co? Rosberg robi prawie to samo i wina Lewisa?

Dokładnie. Wszystko zaplanowali razem z Toto. Przez całą noc wyliczali straty i debatowali w które miejsce najlepiej trafić. Opona, która wpadła Rosbergowi do kokpitu to tylko część przedstawienia. To takie poetyckie...

Cezary Kołcz napisał(a):


Rosberg probował go objechać po zewnętrznej bo myśłał, że Lewis go puści. Tylko, że to Lewis miał wewnętrzną, a Ros był za daleko. No może gdyby był w połowie bolidu, to wtedy Nico miałby pierwszeństwo do nastepnego lewego.

Dlatego to incydent wyścigowy.

Patryk Krutyj napisał(a):

Dawid Czepiela napisał(a):


Pochettino kur*a.

"Objechał go jak masło krojone gorącym nożem"

Nigdy więcej Polsatu. Jędrzejewski to jakaś porażka...

Cezary jako etatowy hejter Hamiltona będzie ił bzdury nie do opisania.
Było wiele podobnych sytuacji w przeszłości, gdzie za taką hamową dostawało się karę, niech Britney się cieszy, że sędziowie nie po raz 1. ogarnęli sprawy No i Magnussen ze zmiana toru jazdy w środku zakrętu nie mówiąc o współpracy zespołowej z Buttonem, kolejny osioł w stawce