24 sie 2014 14:33
Miałem tu na myśli bolidy, którymi można wygrywać wyścigi, jakimi dysponował na przestrzeni całej kariery, więc tak, miał farta. Żaden debiutant nie dostał w pierwszym sezonie bolidu pozwalającego na walkę o tytuł. Inna sprawa, że świetnie to wykorzystał, bo jest świetnym kierowcą. W sezonie 2009 bolid Mclarena od GP Węgier był drugim bolidem w stawce. Sezon 2011 to też drugi bolid w stawce, w którym można było wygrywać wyścigi. Inna sprawa, że Hamilton wtedy jeździł jak frajer i dostawał lanie od Buttona. W 2012 to też najszybszy bolid na początku sezonu, którym można było wygrywać wyścigi. Inna sprawa, że był awaryjny. Potem przejście do Mercedesa, a oni za rok dostarczają mu rakietę. Faktycznie zero farta.
Dodane 24 sierpnia 2014 16:35:
Porównaj sobie czym jeździł taki Rosberg czy Alonso jak trafiali do F1.
Dodane 24 sierpnia 2014 16:35:
Porównaj sobie czym jeździł taki Rosberg czy Alonso jak trafiali do F1.
Zmodyfikowane 24 sie 2014 14:34 przez Cezary Kołcz.