Rafik napisał(a):
Usuwanie kont? Wydaje mi sie Raficzku, że WSPÓLNIE, RAZEM Z ZARZĄDEM, BEZ ENIA, NADSZEDŁ TEN MOMENT KIEDY DO REGULAMINU TRZEBA WDROŻYĆ TAKIE PUNKTY, KTÓRE BĘDĄ ZAPOBIEGAŁY TEGO TYPU SYTUACJOM. DO SPRAWY ŚCINANIA TRZEBA PODEJŚĆ Z ZIMNA GŁOWĄ, BEZ FAWORYZOWANIA ŻADNYCH EKIP BĄDŹ KIEROWCÓW.

Będę mieć najlepszy czas z filmu, czyli ok. 37.4 lub 37.5? W takim razie P5 tak?

Jak format nie naprawi tego to jutro też chyba frapsa na wszelki wypadek włączę. xD

W wyścigu jest powtórka i wtedy ss możemy sprawdzić, czy jest wiarygodny. B)

Wszystkie 3 pkt., które zostały wymienione dotyczą ścinania? B)

Neil napisał(a):
+ restarty

Czy ładnie wygląda mój avatar?

Neil napisał(a):

Tak ogłaszam oficjalnie, że ścinałem... 1 i 2 czas był ze ścięciem (1:38.0xx i 1:37.2xx). Ostatni czas (którego już nie poprawiłem później) był bez ścięcia... a nie przepraszam ściąłem przed okr, żeby wyprzedzić simona na wyjazdowym szykanę (która nie pomaga osiągnąć lepszej prędkości) Na dowodach Adamsona 1 screen jest z... wyjazdowego - pozdro... dwóch kolejnych nie patrzyłem bo to strata czasu. Miałem wyjśc o 19:40, ale sesja się przedłużyła i poszły emocje... jednak jechałem bez TSA, a to zawsze tam ludzie krzyczą kto ścina... bałem się , że ktoś się przyczepi do mojego okrążenia, więc szybkie zmiany seta (dzieki Simi) i poprawienie czasu na czystym okr... Chcecie się buntować, bo przeszedłem do Ardenu? Peszek... czepiacie się na siłę... a spójrzcie na siebie. Kto strącił tabliczki na T2? Na pewno nie zrobił tego na okrążeniu wyjazdowym tylko na pomiarowym, aby wejść szybciej w zakręt... Pilnujcie siebie - będzie dobrze... od kierowania sesją zajmuje się administrator i to on nakłada kary... (Wlazły, opanuj się ze swoimi buntami, bo to już przesada. Zachowywałeś się dzisiaj jak dzieciak... co Ci szkodzi, że Neil i Nasri stali w innych miejscach? Jakby zrobili coś nie tak to by dostali karę)...

Moja odpowiedź na Twoje przyczepki:


A po drugie doszedł element z Baytetem. Nie będę się rozpisywał bo już coś wcześniej napisałem. Oczywiście było to pisane:

Skoro oficjalnie przyznałeś się to DQ musi być.

Przeczysz sam sobie. Najpierw mówisz, że ściąłeś tu, tam i wszędzie, a potem piszesz, abyśmy pilnowali siebie. Wybacz, ale jeśli nie potrafisz jednego okrążenia bez ścięcia przejechać to nie pouczaj innych o to, chociaż mówiąc innych raczej nie za wielu oprócz siebie wymieniłem.