No to ukaż swojego brata, bo skoro tak sprawdzałeś powtórkę, to ciężko, żebyś ominął 8 incydentów
Zawsze składanie skarg (takich o, zeby tylko byc wyzej) kojarzy mi sie z konfidenctwem.

I nie zakładajcie, że to ja zgłosiłem skargi. Już nigdy nie przyznam się do żadnej z nich, ale nie oznacza to, że tylko ja zgłaszam.

Teraz jestem tylko ciekawy wg jakiego taryfikatora dostaniemy kary. A, i nie odpowieziales mi gdzie mozna sie odwołać

Nie moŻna.. Ja nie twierdze że jazda niezgodnie s regulaminem jest dobra i jie twierdzę że ja go przestrzegam w 100%, ale wydaje mi się że chyba tylko Rafik go przestrzega w pełni ( i to nie jestem pewien )
Dodane 9 kwietnia 2013 11:29:
Dobra to teraz kary i typer

Odwołania są tam, gdzie nie można lub nikomu się nie chce określić na tyle dokładnie zasad, żeby odwołania nie miały znaczenia. U nas odwołania są nieistotne. A Wylly regulamin może wygląda na duży i ciężki do ogarnięcia, ale najważniejszych zasad odnośnie wyścigów jest naprawdę mało.

No na mnie dwie skargi pewnie za ścięcie wjazdu do pitlane, ale nie wiem kto to zgłaszał bynajmniej w regulaminie jest kara +5 sekund za ścięcie, a na tym się nic nie zyskuje.

Nie bawcie się w gangi (ja Tobie wybaczam, więc siedzimy cicho, może nikt nie zgłosi skargi, a jak zgłosi, to go wyzwiemy od ch*jów na forum, żeby następnym razem nie chcieli zgłosić), tylko po prostu sami zgłaszajcie skargi na tych, którzy zagrażają Wam w wynikach. To nie jest jakieś konfidenctwo, my tutaj rywalizujemy w grze, a gra ma swoje zasady. A komu zasady nie pasują to zapraszam na odpowiedni temat.
Dodane 9 kwietnia 2013 12:34:
Bartosz Bulawkin napisał(a):

Zależy od toru. W większości przypadków się zyskuje. Na Katalonii również.

Rafik regulamin ogarniam, tylko czasami się można zagapić i tyle

Ale doszlismy do wniosku, że to był RA...

Sądzę, że wjazd do pitlane w Katalonii bez ścięcia bym przejechał o jakieś 0,1-0,2 wolniej, jeśli bym miał taką przewagę nad zawodnikiem za mną za mecie to bym zrozumiał takie zagranie. Ale 2x +5 sekund to spadam z podium mimo, że zrobiłem błahostkę bo to jest błahostka. Większa uwaga powinna być skupiana na poważnych incydentach gdzie ktoś stracił, a w moim przypadku nikt nie stracił, ani nikogo nie uderzyłem. Nie to, że próbuję uniknąć kary, ale kara +5 sekund za zysk rzędu 0,2 nie jest całkiem sprawiedliwa.