Pozdrawiam Pana szefa ligi, który najpierw wyrzucił mnie z serwera, a potem żebym nie widział nazwał mnie

em

Oczywiście wywalenie było mniej więcej słuszne (przecież oczywiste było, że czekał tylko na pretekst), mam jednak nadzieję, że w trakcie kolejnych minisimów wywalał również tych, którzy w przeciwieństwie do mnie do zakrętów w ogóle nie hamowali
Naprawdę nie mam bólu dupy o błahe rzeczy, ale ja

e, ludzie, na funie chcę potrenować walkę i ściganie się, bo potem w wyścigu okazuje się, że się innych rozwala przez głupie błędy. Naprawdę nie proszę o wiele, tylko o trening zamiast kisielu w głowie.
Wiem, że w tej lidze są dziwne zasady, ale Pawiński naprawdę mógłbyś udawać chociaż, że jesteś obiektywnym szefem. W jednym miejscu już napisałeś, że mogłoby nas w GP2 nie być, teraz wyzwałeś kierowcę swojej ligi i popisałeś się hipokryzją. Puknij się w kałdun.