Krzysztof Woźniak napisał(a):

Nie używaj słów których znaczenia nie znasz.

Michał Kozera napisał(a):

To faktycznie zaskakujące, że zmiany w jednym aspekcie nie zmieniły nic w innym aspekcie, który z tym pierwszym prawie w ogóle nie jest powiązany.
Dodane 24 listopada 2015 19:18:
Ja widziałem jak Pieczyk przejeżdżał pierwszy zakręt i nie widzę w tych skargach nic złego.
Dodane 24 listopada 2015 19:18:
Oprócz tego, że takie skargi są konieczne.
Dodane 24 listopada 2015 19:20:
Ale to jest jeden z tych zakrętów, na którym trzeba byłoby postawić jakąś ścianę lub agresywny spowalniacz.

Kto nie ścinał w tej szykanie? Nie jestem zły z powodu, że ktoś złożył na mnie skargi na ścięcia. Tylko z tego powodu, że ten tchórz nie ma odwagi się przyznać, że to zrobił. Śmieć ***

No właśnie, Al Pieczyko chce wiedzieć kto go zakapował, żeby go rozstrzelać. Skargi są anonimowe, żeby można było egzekwować regulamin, a nie symulować mafijne porachunki.

Rafał Cupał napisał(a):

Tak, chcę napisać mu na PW co o tym śmieciu sądzę.

Rafał Cupał napisał(a):


Kablowanie jest tak samo antywartością, jak popełnianie błędów. Dlaczego regulamin nie obejmuje kablowania? Egzekwujmy wszystkie wartości moralne, jeżeli regulamin ma być wspaniały.
Dodane 24 listopada 2015 19:54:
Krzysztof Pieczykolan napisał(a):


A może sam siebie dojechałeś, żeby teraz pokazać, jaki z Ciebie kozak co by zniszczył śmiecia, który Cię oskarżył? to ma sens

Ziubson, odstaw tę herbatę. xD

Tu nie chodzi o moralność, tylko o zasady gry. Jeżeli ktoś czerpie w grze zyski poprzez łamanie zasad, to żeby gra miała sens, to należy takiego gracza ukarać.
Dodane 24 listopada 2015 20:05:
Mamy potwierdzony problem z torem Road America, na którym w pewnych warunkach w jednym miejscu wyrzuca samochód w powietrze. Zobaczymy, co da się z tym zrobić.

Z tym zakrętem to była kicha. Zacząłem się przygotowywać chwilę przed wyścigiem i zastanawiałem się czemu mam tak słabe czasy. Okazało się, że ja dohamowywałem i jechałem to prawidłowo, inni cięli. No to zmieniłem nastawienie, aż w końcu w wyścigu trafiłem na kierowcę, który też jechał prawidłowo i musiałem się ewakuować w ścianę, żeby go nie trafić... W sumie to naprawdę chugowa sytuacja gdy każdy robi co innego z przepisami.

W głowie kierowcy jest zakodowany tylko jeden cel - pojechać jak najszybciej.

Twoja polityka Rafik próbuje stworzyć system donosicielski, tylko wtedy twoje reguły gry mogą działać. Jak widać to nie działa, bo dostaje się jednemu kierowcy, który jest tak samo winny jak reszta. Nie sądzę, aby ktokolwiek pozostał czysty w tym wyścigu. Próbujesz nauczyć ludzi uania swoich przeciwników, tylko to w tym widzę i to jest absolutnie bez sensu.

Jestem za tym, aby "TEN KTO JEST BEZ WINY NIECH PIERWSZY RZUCI KAMIENIEM". Udostępnij informację kto składa skargi, my następnym razem sprawdzimy jak on radzi sobie na torze...