Rafał Cupał napisał(a):
Może i faktycznie obecny system można nazwać "donosicielskim", ale Wy proponujecie system "mafijny" i ten drugi uważam za zdecydowanie gorszy.
Preferuję system JAWNY. Jeżeli ktoś składa na kogoś skargę, musi być świadom swojej karności, a nie, że nawrzuca komuś i jest zadowolony. Podkreślam, jeżeli ktoś składa na kogoś skargę, musi czuć się bez winy ze swojej strony. Składam skargę na kogoś, że ścinał? To znaczy, że ja nie ścinałem i czuję się teraz oszukany, bo ktoś zyskał względem mnie w sposób nieuczciwy. Gwarantuję, że przy ujawnieniu jawności skarg wszystkie te bezsensowne skargi z dupy, jak te dzisiejsze np. na Pieczyka nie miałyby miejsca. Nikt nie odważyłby się na tak odważny ruch, bo nikt nie jest tutaj bez winy. A zasypanie kogoś skargami oznaczałoby coś w stylu - skarżę, bo ja jeżdżę poprawnie - możecie mnie ocenić. A na każdego w tym regulaminie jest milion haków, dlatego ten regulamin nigdy nie zadziała w sposób prawidłowy. Nigdy nie wyegzekwujesz od wszystkich przestrzegania każdego punktu. Zatem nigdy nie będzie spełnione twoje marzenie. Spełnić się może tylko wtedy, jak każdy na każdego będzie skarżyć. Koło się zamyka, życie nie ma sensu, wyjeźdźmy z rodziną Kopacz do Kanady.