19 mar 2017 23:43
Mam przeczucie, że był to mój pierwszy i jedyny dobry występ w tym sezonie. Czwarte miejsce uzyskałem dzięki niskiej pozycji Adriana (niestety) i kierowców Ferrari. Pomogła mi także pogoda, gdyż jazda na umiarkowanym deszczu to coś co lubię najbardziej, bo przebieg wyścigu wtedy jest nieprzewidywalny. Jednak mogło być lepiej, gdyby nie moje 3 błędy, które poskutkowały utratą jak się okazało 3 pozycji na mecie. Mogło być też gorzej, ale strategia Damiana Wolkiewicza mi pomogła go wyprzedzić na ostatnim okrążeniu. Na następnym wyścigu moim jedynym celem jest być na około 10 pozycji i mieć z kim powalczyć.