Równie dobrze można to porównać do realnego egzaminu na prawko, gdy jedziesz cały egzamin bez błędów karygodnych, ale jednak na końcu i tak nie zdajesz, gdyż egzaminator uznał, że nie jechałeś w poprawny sposób. (mój kolega miał właśnie taki przypadek)

Prosze o ponowne rozpatrzenie 2 skar z moim udzialem.
1) 21:51 - zawodnik za mna przestrzeliwuje hamowanie ale pomimo tego ja musze mu zostawic miejsce po wew i zostaje uznany winnym.
2) 23:22 - zawodnik wiliamsa popelnia blad za wczesnie hamuje. Ja jeszcze przed apexem zrownuje sie z nim. Dochodzi do kontaktu gdyz nie zostawil mi miejsca zgodnie punktem 15.2 regulaminu.

Przemysław Majtyka - 00:21:51 - 15.2

Sytuacja bardzo klarowna - wyraźne złamanie reguły określonej w punkcie 15.2. Przestrzelenie hamowania po pierwsze nie jest określone jako wyjątek od tej reguły, po drugie gdyby było, to ja nie oceniłbym tego jago "przestrzelenie" hamowania, tylko co najwyżej lekkie opóźnienie w celu wyprzedzenia. Jeżeli chodzi o moją subiektywną ocenę, to uważam, że w tej sytuacji punkt 15.2 spełnia swoją funkcję i kara jest zasłużona, bo czasu na reakcję było wystarczająco dużo.

Przemysław Majtyka - 00:23:22 - 12.3

W momencie kolizji samochód Radka znajduje się z przodu i nie łamie żadnego punktu dotyczącego zachowania na torze (również 15.2 - ilość miejsca jest wystarczająca). Pozostają więc dwa warunki określone przez punkt 12.2, które mogą Ciebie "uniewinnić". Pierwszy z nich: "nie był w stanie uniknąć kolizji z powodu utraty kontroli nad samochodem w wyniku innej kolizji, której nie był sprawcą" - nie spełniony. Drugi: "drugi uczestnik gwałtownie zmienił tor jazdy, wykonał manewr lub w wyniku własnego błędu lub innej kolizji przemieścił się w taki sposób, że rozważany uczestnik kolizji nie był w stanie jej uniknąć." Moja ocena jest taka, że Radek nie popełnił tutaj żadnego błędu, zahamował do zakrętu w optymalnym miejscu i jego jazda w danym momencie była całkowicie przewidywalna. Dlatego uznaję, że ten warunek również nie został spełniony, więc należy się kara za spowodowanie kolizji.

Zawodnik stoi na środku toru poza optymalną linią jazdy. Wraca na optymalną linię, a nadjeżdzają inne pojazdy. Jak mam złożyć skargę skoro kolizji nie ma, bo dzięki uwadze kierowcy nie dochodzi, skoro powrót na tor jest jedyną możliwą, pasującą opcją, a jest zła?

Nie jest jedyną, do tej sytuacji pasusuje punkt 15.18.

Rafał Cupał napisał(a):


A w skargach jak to się nazywa?

Wygląda na to, że nie dodałem tego punktu do skarg. Już to naprawiłem.

Rafał Cupał napisał(a):


No i dziękuję Może przydać się komuś na przyszłość