Jan Dans napisał(a):
Nie chodzi mi o tempo, kto jaki jest szybki, tylko o opanowanie samochodu/bolidu.
Komu i co chcesz udowodnić? "Pokażę światu że jestem pro, bo mam wyłączoną pomoc w rFactorze?" Szukasz dziury w całym. Jazda w lidze nie polega na utrzymaniu panowania nad samochodem przez określoną ilość czasu, tylko na jak najszybszym pokonaniu okrążenia. Jakie znaczenie ma kto jaką asystę używa?
bo komputer w 50% za nas skręca
Weź nie pie*dol. Jeśli komputer skręca za nas (przy asyście sterowania na medium, czyli maksymalnej dozwolonej), to dlaczego w zakręcie bolid pojedzie mi prosto, jeśli nie będę reagował?
BTW. pisałem, że to tylko moje zdanie i nie miałem zamiaru robić z tego wielkiej burzy, bo po co mi to?
A ja myślę, że chciałeś przykozaczyć, że nie potrzebujesz asyst i czujesz z tego powodu wyższość swoich umiejętności nad kierowcami korzystających z asyst, bo (cytuję) "za nich jeździ komputer". To jak żałosne lamenty kierowców w F1, że ścigają się z Neweyem, a nie z Vettelem.