ZiomalZiomalski napisał(a):
bo po

ił polsat nie chcąc komentować f1 z Warszawy czy

wie skad tam jest ten polsat tylko na żywo z miejsca GP
Tzn polsat własnie ze studia w Warszawie teraz komentuje, a wcześniej komentowali prosto z toru i o to się Sokół

ił, zabrał swoje zabawki i powiedział papa. Teraz jest ekspertem w magazynie pit stop (przynajmniej w tamtym roku był, nie wiem jak to jest teraz) i ma podobną kase. A dlaczego nie chciał komentować ze studia? Otóż wiadomo było że "po pracy" w tv (podczas gdy trwał weekend gp a ekipa polsat była tam) Sokół "załatwiał swoje sprawy" czyli po prostu np gadał z Robertem i tego typu rzeczy. Sokół to przyjaciel Kubicy, nie da się ukryć, dlatego gdyby komentował ze studia nie mógłby się z nim widywać podczas gp, głównie to zadecydowało o jego odejsciu z polsatu. Niestety (polsat) stracił "perełkę" w komentowaniu wyscigów, poniewaz Sokół "załatwiajac swoje sprawy" zbierał również informacje o kierowcach ich odczuciach itp, co nieraz wykorzystywał podczas relacji z wyścigów. Chciałbym aby było jak w 2008 roku: komentował Sokół i Boro (z toru, nie ze studia), bolidy były szybkie ( a nie tak jak teraz coraz wolniejsze bo podobno F1 robi się "ekologiczna"), żeby Ferrari i McLaren znowu byli tuż na czele ( a nie jakistam redbul bez takiej wspaniałej historii jak przytoczone przeze mnie teamy i z dzieciakiem za kierownicą), zeby Schumacher znowu zaczął za

iscie jeździć no i Robert zawsze z P1

Szkoda że Robert i Schumacher nie spotkają się w Ferrari

No ale, wszystko przed Robertem
Dla przypomnienia:
Komentarz gp Monaco z 2007 roku (Boro i Sokół)
http://www.youtube.com/watch?v=Nyj3CsVx3 Ek&feature=relatedA tutaj zagraniczna telewizja:
http://www.youtube.com/watch?v=uXHTwgpvP agTu to są emocje a nie jakaś paplanina
I coś humorystycznego:
http://www.youtube.com/watch?v=okJc6un_P rQ&feature=related