19 kwi 2015 21:17
Marcel Pawiński napisał(a):
Szef serii, a nie wie, że w GP2 nie ma czegoś takiego jak "Grand Prix"
Mikołaj Pałka napisał(a):
Jeżeli chcesz wiedzieć, czemu Cię nie dopuściłem, to powodem jest tego, iż na ostatnim Grand Prix (Kanady) zachowywałeś się nieodpowiednio (jazda z uszkodzonym bolidem, zamiast zjazd do pit-lane).
Aleksy Mainusz napisał(a):
Alek, nauczyłem się
Nie robię "gównoburzy" jak to nazwałeś. Pisze i mówię co myśle o zaistniałej sytuacji.
Krzyspin, czytałeś regulamin? Kary za pisanie za czat na trenach JEST, widocznie lepiej wychodzi ci ścinanie niż zrozumienie języka polskiego.
A co do Marcela - zalecam mniej pajacowania, bo zaraz będziemy po prostu inaczej rozmawiać.
PS. panie Pałka - nauczyłeś się już nie wygrywać na 1. okrążeniu? Czy wypadek w AP to zwykle RA?
Sie ciesz
, że odzyskałeś lickę. Krótko mówiąc, osoby które dużo krzyczą, niech najpierw spojrzą na siebie co zrobiły źle, a potem robiły gównoburzę na szefa GP2, choć nie da się ukryć sytuacja jest absurdalna, a Marcel MÓGŁ podjąć inne decyzje.
A co do Marcela - zalecam mniej pajacowania, bo zaraz będziemy po prostu inaczej rozmawiać.
PS. panie Pałka - nauczyłeś się już nie wygrywać na 1. okrążeniu? Czy wypadek w AP to zwykle RA?


Alek, nauczyłem się

Jeżeli chcesz wiedzieć, czemu Cię nie dopuściłem, to powodem jest tego, iż na ostatnim Grand Prix (Kanady) zachowywałeś się nieodpowiednio (jazda z uszkodzonym bolidem, zamiast zjazd do pit-lane).
Szef serii, a nie wie, że w GP2 nie ma czegoś takiego jak "Grand Prix"

