Nie czytałem do końca, ale jeżeli dobrze pojąłem idee to BYĆ MOŻE jest możliwe do wykonania jednakowoż byłoby to strasznie skomplikowane do wykonania, nie wspominając o potrzebnym czasie na dokładne rozplanowanie i implementacje. Poza tym to tylko by powiększyło różnice w prędkościach pomiędzy samochodami zespołów "z czuba" a tymi z dołu stawki. Może sama idea nie jest głupia, ale nie wiem czy jest to warte zachodu.

Obecnie jesteśmy pośrodku dwóch opcji: mamy szefów teamu, kontrakty i w ogóle, a jedyne za co szef odpowiada to żeby zrobić malowanie, załatwić kierowców i przed weekendem kupić ulepszenia, których wpływ został dość okrojony w porównaniu z tym co było np. w sezonie II 2011. W związku z tym według mnie albo należałoby darować sobie zupełnie system finansowy (gorsza opcja), albo wykorzystać możliwości i rozwinąć go w coś poważniejszego niż typer, kontrakty i mało znaczące ulepszenia. Sama osoba szefa teamu stwarza możliwości do udoskonalenia tego aspektu gry i do zwiększenia zaangażowania szefa oraz wzmocnienia relacji szef-kierowca. W tych teamach, w których będzie to funkcjonowało, efektem będą lepsze możliwości na torze i nie widzę w tym nic nieuczciwego, wiadomo fajnie jak do ligi wejdzie ktoś znikąd, do najgorszego teamu i wygra wyścig, ale też bądźmy realistami. Natomiast rozwijające się teamy będą miały nadal możliwość przygotowania chociaż jednego konkurencyjnego bolidu dającego szansę na dalszy rozwój. Czas na wdrożenie czegoś takiego na pewno byłby długi i pracy by było dużo, zwłaszcza przy rozplanowywaniu, jednak moim zdaniem taka nowość zaprocentowałaby w przyszłości.

Jestem za.

Pozdro z implementacją. I pozdro dla osób z niskim stażem w lidze.

Pozdro z tym, że mamy 2016, a nie 2011, więc na przyszłość to słaby pomysł. Oraz pozdro, że liga ma jednak ważniejsze priorytety, aniżeli jednak nieco skomplikowane systemy do wdrożenia. I na koniec pozdro dla tych, którzy jako szefowie zespołów muszą być czasem wyciągani za uszy, żeby coś kupili, co jest ich psim obowiązkiem ( chyba, że jest koniec sezonu, gdzie prawie wszyscy chomikują kasę etc.)

A w sumie Neil fajnie, że poruszyłeś ten temat. Kwestie kupowania ulepszeń już napisałem. Tylko, że na horyzoncie są też inne problemy. Chcę zwrócić uwagę, że są szefowie zespołów vel. "agenci", którym nawet nie chcę się szukać kierowców, wysyłać im umowy, gdy mają wolne miejsca. I teraz załóżmy, że dorzucasz im extra robotę. Pomysł byłby dobry, ale musiałby być też dobrze przetestowany i wątpię co do jego zrealizowania w 3 seriach.

Osobiście mam kilka pomysłów ws. kontraktów ( m.in zmiana wysokości kar za zerwanie) i pewnego problemu pt. jazda bez umowy, ale to podeśle później

Taka sytuacja, wpadnie mi pomysł do głowy to się z nim dzielę (wiadomo, że są ważniejsze wdrożenia), a rzeczywistość i aktywność szefów to dwie różne sprawy, ale też nie ma co rzucać wszystkich pomysłów z powodu ludzi, a jedynie pracować nad ludzmi (syzyfowa pracowa), bo w końcu nie w tym rzecz, żeby Rafik pozbył się ulepszeń, bo już teraz duża część szefów jak to mówisz się ociąga.

Sprawa przyziemna: może by tak wykorzystać te trofea i zrobić coś w rodzaju listy użytkowników posortowanej według ilości trofeów?

Ha... Nawet nie wiadomo czy Rafik to w ogóle przeczytał...
Pomysły:
1. Przenoszenie postów z tematycznego na tematyczne.
2. Przyczepianie postu w tematycznych u góry, po to by wyróżnić ważne ogłoszenia.

Rafał na widok: stona ---> propozycje ---> autor: Łukasz Dams dostaje palpitacji serca. xD

Krzysztof Pieczykolan napisał(a):

Nie no, bez przesady.

To ma jak ja coś napiszę chyba xD

Oczywiście zapoznałem się ze wszystkimi propozycjami.