Dopóki nie odzyskam zaufania sporej grupy kierowców, które niesłusznie utraciłem.

Nikodem Wiśniewski napisał(a):


No driverów jest sporo, ale wszyscy wychowali się na Kubicy wtedy był boom simracingu. Nie mówię, że teraz nie jeżdżą, ale jak zaczynali to mieli 15-17 lat i teraz studia, praca itp co daje brak czasu. Niestety teraz popularność lig w polsce spada bo nie ma Kubicy i nowe pokolenie nie leci na F1. Z drugiej strony to zależy czy ktoś jeździ ze względu na Polaka w F1 czy (tak jak ja) po prostu F1 i simracing to pasja.

I koniec spiny. Dziękuje.

Patryk Łucków napisał(a):

Popieram

Kłótnie na ogólnym. Brakowało mi tego

Predix, na Ciebie lekarstwa nie ma. Jak Klusek będzie uważał, że 2+2=5, to będziesz go popierał nawet, gdy udowodnię, że 2+2=4.
Dodane 5 kwietnia 2013 15:43:
I jak się okazuje tylko dlatego, że skasowałem Twoje bezsensowne posty.

no chyba cie poalo

Bartosz Bulawkin napisał(a):


No i taką wypowiedź to ja rozumiem
Sam zaczynałem lata temu jak jeszcze Kubicy nie było w F1 (2004 rok , czasy kiedy królowało F1C) i wiem jak to jest kiedy się nie ma czasu.
Bo teraz mimo braku czasu potrafię się cieszyć samą jazdą , nie muszę mieć do tego wyników , a nawet nie mam się co ich spodziewać skoro wchodzę tylko na trening lub kwalifikacje i wyścig a tak to nawet 5 minut w tygodniu nie poświęcam na jakikolwiek trening bo zwyczajnie nie mam czasu.

Ale wracając do tematu kryzys w naszym kraju jest i to spory ale on jest tak odczuwalny z troszkę innego powodu.
W momencie debiutu Kubicy w F1 było jasne że i w simracingu coś ruszy, powstało mnóstwo nowych lig , pojawili się nowi kierowcy ... mnóstwo z nich wykruszyło się po jego wypadku, ale też i wcześniej już pojawiała się tendencja spadkowa...
I to się działo wszędzie , a jako ilość lig była dużo większa niż kiedyś to i bardziej odczuwalny jest dzisiaj ten kryzys bo ta grupka zapaleńców jest zbyt mocno rozbita , tak naprawdę teraz większość tych lig musiała by zakończyć działalność żeby pomóc poprawić frekwencje w innych .
Bo jednak godziny we wszystkich są podobne



Ale jest też drugi poważny problem, brak alternatywy dla rFacotra.
Ludzie po 8 latach są już trochę znudzeni przestarzałym kodem z kiepską grafiką, dlatego wielu z rFactora zrezygnowało.

Ale w tej kwestii wiele się nie zmieni w najbliższej przyszłości bo rFactor 2 rozczarowuje (a i według aktualizacji licencji może NIGDY nie wyjść poza fazę beta testów...)
C.A.R.S jest ciągle przesuwane jak wcześniej GT5 i najwcześniej pojawi się w pierwszym kwartale przyszłego roku... , o GTR3 cały czas cicho oprócz tego że powstaje...
Chyba jedyna nadzieja w Assetto Corsa i nie wiem czy nie powinniście pomyśleć o przejściu na tego sima po jego premierze i pojawieniu się pierwszych sensownych modów.
Grałem już w tech demo u kumpla i ten tytuł to duży krok do przodu względem simów poprzedniej generacji takich jak rFactor, GTR2 czy Race07

Michał, tylko nie każdy ma komp który uciągnie AC, a jak komuś w rF nie pasuje grafika to sobie może wgrać ENB Series czy coś w tym stylu.
Także się ciągle pojawiają mody i pluginy, ale co do przestarzałego kodu to fakt, tu masz rację.

No własnie, nie kazdy ma takie super komputery zgadzam sie z matim